Łukasz Fabiański opowiedział o swojej pasji do koszykówki. Zdradził, której drużynie kibicuje

Fabiańskiego pochłania nie tylko świat futbolu. 36-latek nie kryje swojej słabości do innej dyscypliny sportu. Golkiper jest wielkim fanem koszykówki.

Bramkarz "Młotów" w programie "Programie do kosza" na antenie "Kanału Sportowego" opowiedział o swojej pasji. Zdradził, że najmocniej trzyma kciuki za Chicago Bulls.

- Towarzyszę im bez względu na to jakie losy, jak im idzie. W trakcie regularnego sezonu staram się być na bieżąco, żeby być przygotowanym na play-offy - wyznał.

- Ogromnym przeżyciem była dla mnie sytuacja, jak ze Swansea byliśmy na zgrupowaniu w Chicago. Na uniwersytecie trening miał Derrick Rose, który trenował sam na hali. Staraliśmy się zakręcić, poprosić o fotę, bo bardzo go podziwiam, ale był otoczony swoimi ludźmi - dodał.

Fabiański zdradził też, że utrzymuje kontakt z Marcinem Gortatem. Z chęcią bierze udział w przedsięwzięciach organizowanych przez byłego koszykarza.

- Znam się z Marcinem. On dał mi możliwość poznania NBA od innej strony i sprawił mi ogromną frajdę uczestniczenia w meczach charytatywnych czy pokazowych - zakończył Fabiański.