Lewandowski złamał przepisy? Jest reakcja Deschampsa. "Myślałem, że nie może" [WIDEO]
Robert Lewandowski wzbudził drobne kontrowersje w meczu z Francją. Zachowanie 35-latka ocenił Didier Deschamps.
Francja niespodziewanie zremisowała z Polską 1:1. Najpierw wynik spotkania otworzył Kylian Mbappe, który pokonał Łukasza Skorupskiego z rzutu karnego.
Później sędzia podyktował jedenastkę dla Polski po faulu na Karolu Świderskim. Za pierwszym razem Mike Maignan obronił strzał Roberta Lewandowskiego.
Jedenastka została jednak powtórzona, ponieważ bramkarz Milanu wyszedł przed linię przy strzale. Za drugim razem "Lewy" umieścił już piłkę w siatce.
Pojawiły się jednak pewne kontrowersje dotyczące rozbiegu Lewandowskiego. Niektórzy sugerowali, że napastnik zatrzymał się, podchodząc do piłki. Trener Francji podkreślił, że jego zdaniem takie zachowanie oznacza złamanie przepisów.
- Nie wiedziałem wiele z mojej perspektywy. Na pewno bramkarz musi mieć jedną nogę na linii. Co by zmienił fakt, gdyby Lewandowski się nie zatrzymał? Pewnie nic. Myślałem jednak, że nie może się tak zachować, ale nie jestem od egzekwowania przepisów - ocenił Didier Deschamps cytowany przez TVP Sport.
Teraz Francja może już szykować się do rywalizacji w fazie pucharowej. "Trójkolorowi" trafili do trudniejszej części drabinki, o czym szerzej piszemy TUTAJ.