Kulisy zatrudnienia Flicka w Barcelonie. Zahavi ujawnił, co zrobił Laporta
Hansi Flick znakomicie rozpoczął pracę w FC Barcelonie. Pini Zahavi opowiedział, jak doszło do zatrudnienia niemieckiego szkoleniowca w tym klubie.
Flick pojawił się w Barcelonie przed tym sezonem. Efekty jego pracy są znakomite. Niemiec tchnął w drużynę nowego ducha. Barcelona prowadzi w tabeli La Liga.
Pomysł z zatrudnieniem Flicka przypisuje sobie Pini Zahavi. Słynny agent twierdzi, że podczas poszukiwania nowego szkoleniowca zgłosił się do niego Joan Laporta.
- Zapytał mnie, czy mam trenera, który mógłby zastąpić Xaviego. Podałem mu tylko jedno imię: Hansi. Ponieważ jest uczciwy — to najbardziej uczciwa osoba, jaką kiedykolwiek spotkałem w tym biznesie. Nigdy by nie narzekał, nie budował presji z zewnątrz ani nie narzekał w mediach. I miałem rację! Dziś wszyscy widzą, że to nie tylko niesamowita postać, ale także jeden z najlepszych trenerów wszech czasów. Jego pomysły zmieniły futbol Barcy, drużyna idzie za nim w ogień. W Barcelonie porównuje się go obecnie do największych trenerów w historii klubu - stwierdził Zahavi.
Okoliczności zatrudnienia Niemca w Barcelonie są zaskakujące. Flick przed podpisaniem kontraktu nie rozmawiał w cztery oczy z nowym szefem.
- Prawda jest taka: zanim Hansi został mianowany, Laporta nigdy nie spotkał się z nim osobiście. Po prostu mi zaufał. Decyzja została podjęta na podstawie moich informacji i rozmowy telefonicznej między Hansim a Laportą. Dziś Laporta jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Nie tylko z powodu wyników, które znów mogą się zmienić, ale z powodu osobowości Hansiego - uważa Zahavi.
Barcelona kolejny mecz w La Liga rozegra 23 listopada. Pojedzie do Vigo, gdzie zmierzy się z miejscową Celtą.