Kulesza nie wytrzymał po triumfie. Już skupia się na przyszłości

Kulesza nie wytrzymał po triumfie. Już skupia się na przyszłości
Piotr Matusewicz / pressfocus
Polska udanie rozpoczęła zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Cezary Kulesza publicznie podsumował zwycięstwo 3:2 ze Szkocją.
Dwa lata temu biało-czerwoni utrzymali się w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Biało-czerwoni trafili teraz do wymagającej grupy ze Szkocją, Chorwacją i Portugalią.
Dalsza część tekstu pod wideo
W tej edycji najwyżej sklasyfikowane drużyny awansują do ćwierćfinałów. Trzeci zespół w grupie zmierzy się w barażu z wicemistrzem grupy z dywizji B. Z kolei czwarte ekipa zaliczy bezpośredni spadek. Jest zatem, o co grać.
W czwartkowy wieczór Polska zainaugurowała Ligę Narodów wyjazdowym meczem ze Szkocją. Nasi po pierwszej połowie prowadzili za sprawą trafień Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego. W drugiej części meczu Szkoci rzucili się do odrabiania strat. Bramki na wagę remisu zdobyli Billy Gilmour oraz Scott McTominay.
Decydujący cios wyprowadzili jednak Polacy. W doliczonym czasie gry Nicola Zalewski wywalczył rzut karny, po czym sam go wykorzystał. W efekcie Polska zdobyła komplet punktów.
- Wygrana w takich okolicznościach stanowi solidny fundament dla dalszej budowy naszej drużyny narodowej. Dziękuję i gratuluję naszym piłkarzom oraz trenerowi Probierzowi. Dzisiaj emocji nie brakowało, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość - ocenił Cezary Kulesza.
Kolejny mecz Polski odbędzie się w tę niedzielę o godzinie 20:45. Ekipa Probierza zmierzy się z Chorwacją w Osijeku.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos05 Sep · 22:58
Źródło: Twitter

Przeczytaj również