Król pociągów wjechał do Ekstraklasy. Ma forsy jak lodu i buduje potwora

Po zwycięstwach nad Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia, Motor Lublin jako ostatni z beniaminków wywalczył awans do Ekstraklasy. Zrobił to w dramatyczny, szalony sposób, do czego przyzwyczaił już swoich kibiców.

Zespół z Lublina zagra w najwyższej lidze po raz pierwszy od ponad 30 lat. Ostatni raz był w niej w 1992 roku, a następnie tułał się po niższych ligach! Jedną z osób, która znacząco przyczyniła się do odbudowy klubu, jest Zbigniew Jakubas. W 2020 roku 72-latek został właścicielem Motoru, nabywając większościowe udziały.

Nie jest tajemnicą, że na tendencję wzrostową "Motorowców" mają wpływ pieniądze inwestowane przez Jakubasa. Biznesmen, który dysponuje ogromnym majątkiem, regularnie zasila klubowy budżet. Już zapowiedział, że po awansie nie zamierza zwolnić tempa i planuje wzmocnienia składu.

Jakubas zajął 42. miejsce w ostatnim notowaniu najbogatszych Polaków według magazynu Forbes. Jego kapitał oszacowano na niemalże dwa miliardy złotych.

Zbigniew Jakubas zbił fortunę zakładając w 1989 roku Grupę Kapitałową Multico. W skład wspomnianej struktury wchodzi 40 podmiotów z różnych branż np. Mennica Polska. 72-latek jest także właścicielem przedsiębiorstwa z branży kolejowej, Newag. Firma zajmuje się m.in. produkcją lokomotyw czy wagonów pasażerskich.

Branżowy serwis Transfermarkt oszacował aktualną wartość kadry Motoru na 4,18 miliona euro, czyli ponad 17,8 miliona złotych. Po awansie do Ekstraklasy ta kwota z pewnością wzrośnie.