Koncert nowej gwiazdy Manchesteru City. Hat-trick w 14 minut [WIDEO]

Kilka dni temu podopieczni Pepa Guardioli ponieśli kolejną dotkliwą porażkę, ulegając Realowi Madryt w Lidze Mistrzów. Teraz dostali szansę na częściową rehabilitację w Premier League.

"The Citizens" od początku zdominowali Newcastle. W 19. minucie przyniosło to efekt w postaci pierwszego gola. Ederson posłał dalekie podanie do Omara Marmousha, a Egipcjanin świętował debiutanckiego gola w Premier League.

Nie zamierzał się jednak na tym zatrzymywać. Już pięć minut później skompletował dublet, tym razem wykorzystując znakomite dogranie od Ilkaya Guendogana.

W 33. minucie było już 3:0. Tym razem Savinho zabawił się z rywalem na prawej stronie boiska, a Marmoush nie pomylił się z bliska. Egipcjanin świętował klasycznego hat-tricka, a Manchester City miał bardzo komfortowe prowadzenie.

W drugiej połowie mistrzowie Anglii nie zamierzali forsować tempa. "Sroki" nie były natomiast w stanie odpowiedzieć. Szczęścia próbował między innymi Miley, lecz został zatrzymany przez Edersona.

W końcówce gospodarze zadali jeszcze jeden cios. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Erling Haaland przedłużył piłkę do Jamesa McAtee, a młody zawodnik ustalił wynik na 4:0.

Dzięki wyhranej Manchester City awansował na czwarte miejsce w tabeli Premier League. Strata do podium zmalała już tylko do trzech punktów, bo Nottingham Forest przegrało 1:2 z Fulham.