"Komunistyczne szmaty". Dobrasz nie wytrzymał na wizji [WIDEO]
Spotkaniu Legii Warszawa z Omonią Nikozja towarzyszył spory skandal. Wszystko przez oprawę przygotowaną przez Cypryjczyków. Ich zachowanie mocno skomentował Dawid Dobrasz.
W czwartek Legia zmierzyła się z Omonią na wyjeździe. Stołeczni wygrali 3:0 (1:0), ale nie wszystko przebiegało idealnie. Można było mieć zarzuty względem zachowania kibiców gospodarzy.
Na trybunach cypryjskiego stadionu pojawił się skandaliczny transparent wymierzony nie tylko w warszawiaków, ale całą historię Polski. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
- Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę - głosił napis.
Krytyczne komentarze pojawiły się od razu, ale dziennikarze nie odpuszczali także po zakończeniu spotkania. Szpilę Cypryjczykom wbił między innymi Dawid Dobrasz.
- Legia Warszawa znowu wielka w Europie, znowu wielki wieczór drużyny Goncalo Feio. Fantastyczne spotkanie, Omonia ograna. 3:0! Szok. Kibice Omonii pod koniec meczu opuszczali stadion. Mogli też opuścić te szmaty, które wisiały na trybunach - rzucił w studiu Meczyków.
- Jestem dumny z Legii, że reprezentując Polskę w najlepszy możliwy sposób odpowiedziała na te komunistyczne szmaty, jakie zawiesili ci cypryjscy idioci. Brawo - dodał na platformie X.