Kolejny ważny tydzień w FC Barcelonie. Niepewna przyszłość kilku piłkarzy, Laporta chce kontynuować rewolucję

Letnia rewolucja na Camp Nou była zapowiada przez Joana Laportę od dłuższego czasu. Szef "Barcy" przeszedł ostatnio od słów do czynów, potwierdzając zakontraktowanie duetu piłkarzy Manchesteru City - Erica Garcii i Sergio Aguero. "Blaugrana" prowadzi rozmowy na temat kolejnych transferów przychodzących, ale jednocześnie myśli o zmniejszeniu kadry, czyli pozbyciu się kilku zbędnych zawodników.

O kogo chodzi? "Mundo Deportivo" informuje, że w tym tygodniu Laporta chce wyjaśnić przyszłość części piłkarzy: Ousmane Dembele, Sergiego Roberto, Clementa Lenglet, Juniora Firpo oraz Samuela Umtitiego, a także Jordiego Alby. W przypadku ostatniego z nich nie ma jednak mowy o odejściu z klubu. Prezes Barcelony zamierza jedynie renegocjować kontrakt Alby, proponując mu obniżkę pensji.

Pozostali wymienieni zawodnicy mogą opuścić kataloński okręt. Dembele ma dostać zielone światło na odejście, jeżeli odmówi decyzji o przedłużenie aktualnej, wygasającej w przyszłym roku umowy. Roberto, także z kontraktem do 2022 r., "nie jest priorytetem klubu". Lenglet może zaś zostać włączony w jedną z transakcji wymiennych lub sprzedany z powodów czysto ekonomicznych. Z kolei Firpo i Umtiti od dawna typowani są do sprzedaży przy najbliższej możliwej okazji.

"Mundo Deportivo" podkreśla, że na wylocie z "Barcy" są też Neto, Matheus Fernandes oraz Miralem Pjanić. Agenci Bośniaka mieli już w zeszłym tygodniu dostać informację z klubu, by działać na rynku transferowym.

Dziennikarze zwracają również uwagę, że Joan Laporta czeka na oficjalne "TAK" ze strony Leo Messiego, który formalnie nadal nie przedłużył obecnej umowy.

FC Barcelona zajęła w minionym sezonie 3. miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej, za Atletico i Realem Madryt. "Blaugrana" wygrała za to Puchar Króla.