Klub z San Marino strzelił w LM! Wspaniała radość po golu [WIDEO]
Mistrz San Marino, AC Virtus, rozpoczął we wtorek swoją przygodę w tegorocznych eliminacjach do Ligi Mistrzów. Mimo tego, że przegrał z FCSB (1:7), miał ogromne powody do radości.
Nowy sezon ligowy można uznać za rozpoczęty. Na wtorek zaplanowane zostały pierwsze spotkania w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Od pierwszej rundy swój udział w rozgrywkach rozpoczęło AC Virtus.
Mistrz San Marino mierzył się przed własną publicznością z FCSB. Za faworyta do triumfu uważało się zespół z Rumunii. Nie inaczej było na boisku. Goście nie pozostawili najmniejszych złudzeń rywalom.
Tylko do przerwy piłkarze FCSB prowadzili wynikiem 5:0. Hat-tricka po stronie mistrza Rumunii zdobył Darius Olaru. Na tym przyjezdni jednak nie poprzestali. Kolejne dwie bramki zdobył Daniel Popa.
W drugiej odsłonie wynik spotkania podwyższył David Miculescu. Po upływie 73. minucie na tablicy wyników widniał jednostronny rezultat 7:0. Piłkarze AC Virtus nie zamierzali jednak składać broni.
Na cztery minuty przed końcem meczu z dogrania Luigiego Rizzo skorzystał Manuel Battistini. Piłkarz mistrza San Marino umieścił piłkę w siatce, doprowadzając do ogromnej euforii w swoim zespole.
Koledzy z AC Virtus natychmiast podbiegli do strzelca gola i zaczęli świętować. Na drodze do wielkiej radości nie stanął nawet niekorzystny wynik. Skazywana na porażkę ekipa przegrała ten mecz aż 1:7.