Wzorowe pożegnanie legendy! Piękne sceny na koniec sezonu Ekstraklasy [WIDEO]

Już przed spotkaniem 34. kolejki ligowej pomiędzy Ruchem Chorzów i Cracovią było pewne, że kapitan "Niebieskich" Tomasz Foszmańczyk tym meczem pożegna się z klubem i odejdzie na sportową emeryturę. Piłkarz ogłosił to kilka dni wcześniej.

Przeciwko Cracovii "Fosa" wyszedł na boisko w podstawowym składzie. W 10. minucie nastąpiło jego uroczyste pożegnanie - opuścił on boisko przechodząc przez szpaler, który stworzyli mu koledzy z zespołu oraz sztab.

Doświadczony pomocnik zebrał brawa i owację na stojąco z trybun, które długo skandowały jego imię i nazwisko. Weteran został zastąpiony przez Bartłomieja Barańskiego.

38-letni Foszmańczyk to wychowanek Ruchu, który najpierw grał tam do roku 2006, a następnie po 13 latach wrócił i udało mu się wprowadzić zespół z niższych lig do Ekstraklasy w sezonie 2022/23. Z "eRką" w sercu rozegrał 140 spotkań.

Ruch prowadzi z Cracovią 1:0. Tuż przed przerwą, po dośrodkowaniu Miłosza Kozaka z rzutu wolnego, gola strzelił Soma Novothny.