"Każe mi się odpier***ić". Ratcliffe szczerze o relacji z Amorimem

Amorim od kilku miesięcy próbuje postawić giganta na nogi. Na razie idzie mu to słabo. Manchester United jest dopiero czternasty w Premier League. Odpadł też z Pucharu Anglii. Ostatnią szansą na awans do europejskich pucharów jest dla niego zwycięstwo w Lidze Europy.

Praca Portugalczyka była jednym z wątków całej serii wywiadów udzielonych przez Ratcliffe'a. Współwłaściciel Manchesteru United bronił jego dorobku na Old Trafford.

- Trenerzy są emocjonalni. Amorim nie jest wyjątkiem. Nie jest też idealny - przyznał Ratcliffe.

- Amorim jest młodym facetem, który pierwszy raz w życiu trafił do Premier League, przyszedł w środku sezonu, a angielski nie jest jego naturalnym językiem. Trzeba dać mu trochę luzu. Mnie możecie dać popalić, nie mam z tym problemu. Ale Rubenowi dajcie spokój. Uważam, że to dobry facet. Ciężko pracuje. Myślę, że wykonuje świetną robotę - dodał szef grupy INEOS.

Ratcliffe został dopytany, czy uważa Amorima za właściwego człowieka do prowadzenia Manchesteru United. Twierdzi, że nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości.

- Naprawdę go lubię. To rozważny facet. Za każdym razem, gdy jestem w ośrodku treningowym, rozmawiam z nim. Siadamy, pijemy kawę, mówię mu, co jest nie tak, a on każe mi się odpier***ić. Lubię go - powtórzył Ratcliffe.