Katastrofa Romy! Skorupski i spółka zdobyli Stadio Olimpico [WIDEO]
AS Roma znajduje się w katastrofalnej formie. Podopieczni Ivana Juricia na własnym stadionie przegrali 2:3 z Bologną.
Roma przystąpiła do tej rywalizacji po remisie 1:1 z Royale Union Saint-Gilloise w Lidze Europy. Z kolei w poprzedniej kolejce Serie A podopieczni Ivana Juricia sensacyjnie przegrali 2:3 z Hellasem.
Nicola Zalewski nie znalazł się w kadrze meczowej z powodu przeziębienia. Vincenzo Italiano wystawił Łukasza Skorupskiego, ale odesłał Kacpra Urbańskiego na ławkę rezerwowych.
Na początku spotkania Manu Kone uderzył obok słupka. W odpowiedzi Mile Svilar zatrzymał Juana Mirandę. Po kwadransie Skorupski obronił strzał Niccolo Pisillego.
Już w 23. minucie Italiano musiał przeprowadzić pierwszą zmianę. Dan Ndoye doznał kontuzji i nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Jego miejsce na murawie zajął Jesper Karlsson.
W 25. minucie Bologna objęła prowadzenie. Po centrze z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Santiago Castro, który z bliskiej odległości pokonał Svilara.
Roma chciała błyskawicznie doprowadzić do remisu. Kone obsłużył Soule, a ten huknął w poprzeczkę. Następnie Dowbyk został zablokowany przez jednego z obrońców. Z kolei Skorupski nie dał się pokonać Manciniemu.
Do przerwy Bologna prowadziła 1:0. W drugiej połowie Jurić wpuścił z ławki Baldanziego, Shomurodova i Dahla. W 63. minucie Skorupski musiał wyciągnąć piłkę z siatki po główce El Shaarawy'ego.
Radość gospodarzy nie trwała długo, ponieważ już w 66. minucie Orsolini pokonał Svilara. W 72. minucie Dallinga skierował piłkę do bramki, ale trafienie anulowano z powodu zagrania ręką.
Gola w zgodzie z przepisami strzelił za to Karlsson. W 82. minucie Roma zdobyła bramkę kontaktową za sprawą El Shaarawy'ego, który skompletował dublet.
Rzymianie już nie zdołali wywalczyć choćby punktu. Bologna wygrała 3:2 i wskoczyła na ósmą lokatę w tabeli. Roma zajmuje dopiero 12. miejsce.