Karuzela we Wrocławiu! Miał być karny, wyszła czerwona kartka [WIDEO]
W spotkaniu Śląska Wrocław z St. Gallen doszło do niecodziennej sytuacji. Alex Petkov obejrzał czerwoną kartkę po akcji, w której "Wojskowi" pierwotnie mieli otrzymać rzut karny.
W pierwszym meczu Szwajcarzy odnieśli zwycięstwo 2:0. W rewanżu otworzyli zaś wynik po trafieniu Bastiena Tomy.
"Wojskowi" zanotowali fantastyczną końcówkę pierwszej połowy. Na listę strzelców wpisali się Petr Schwarz, Piotr Samiec-Talar i Alex Petkov.
Śląsk tym samym doprowadził do remisu 3:3 w dwumeczu. W drugiej połowie podopieczni Jacka Magiery szukali okazji na strzelenie gola, który dałby awans.
W 77. minucie sędzia chciał podyktować rzut karny dla wrocławian. Uznał bowiem, że Petkov został kopnięty przez Mihailo Stevanovicia.
Po analizie VAR decyzja została zmieniona. Arbiter postanowił, że Petkov próbował wymusić jedenastkę. Pokazał Bułgarowi drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
W końcówce spotkania sędzia wyrzucił kolejnych dwóch zawodników Śląska. Przedwcześnie do szatni udali się Nahuel Leiva i Arnau Ortiz. Ekipa St. Gallen awansowała dalej za sprawą rzutu karnego w 18. minucie doliczonego czasu gry, o czym więcej TUTAJ.