"Jeden z najgorszych przykładów zarządzania". Ekspert wyjaśnił, kiedy sędzia powinien skończyć mecz Realu

"Jeden z najgorszych przykładów zarządzania". Ekspert wyjaśnił, kiedy sędzia powinien skończyć mecz Realu
screen
Okoliczności, w jakich został zakończony mecz Valencii z Realem (2:2), zbulwersowały piłkarski świat. Hiszpańscy eksperci sędziowscy wzięli pod lupę decyzję Jesusa Gila Manzano.
Spotkanie zostało zakończone, gdy Brahim Diaz w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry dośrodkował w pole karne. Sekundę po końcowym gwizdku piłkę do siatki skierował Jude Bellingham, ale jego trafienie nie zostało już uznane.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie wszyscy hiszpańscy eksperci potępiają Gila Manzano. Alfonso Perez Burrul uważa, że arbiter podjął dobrą decyzję.
- Sędzia prawidłowo odgwizdał zakończenie meczu. Dośrodkowanie Diaza było już kolejną akcją - powiedział Perez Burrul.
Bardziej złożoną analizę przeprowadził Eduardo Iturralde Gonzalez. Według niego arbiter powinien zakończyć spotkanie jeszcze przed wykonaniem rzutu rożnego.
- To było bardzo złe zarządzanie meczem. Sędzia doliczył siedem minut, a potem powiedział Daniemu Carvajalowi, że dorzuci jeszcze jedną. Rzut rożny był w 98 minucie i 13 sekundzie. Sędzia nie mógł pozwolić na jego wykonanie. Jeśli już to zrobił, to musiał pozwolić na wybicie piłki albo strzał - analizował Iturralde Gonzalez.
- Bramkarz Valencii odbił piłkę i ta leciała poza pole karne. W tym momencie trzeba było zakończyć mecz. A sędzia pozwolił ją kontynuować. Zagwizdał dopiero po dośrodkowaniu Diaza. Rozumiem złość, którą czują piłkarze Realu. To był jeden z najgorszych przypadków zarządzania meczem - podsumował były arbiter.
Jesus Gil Manzano
SOPA Images / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski03 Mar · 07:40
Źródło: marca.com, Cadena Ser

Przeczytaj również