"Jak piłkarze z San Marino. Rozum został w szatni". Legenda przejechała się po kadrowiczach

"Jak piłkarze z San Marino. Rozum został w szatni". Legenda przejechała się po kadrowiczach
Źródło: Tomasz Folta / PressFocus
Dariusz Dziekanowski nie szczędził ostrych słów reprezentantom Polski po meczu z Portugalią. W rozmowie z WP Sportowe Fakty legenda nie gryzła się w język.
"Dziekan" uważa, że jeśli reprezentacja Polski przegra najbliższe spotkanie ze Szkocją, to Michał Probierz powinien zostać zwolniony. Biało-czerwoni wygrali tylko jeden z ostatnich ośmiu meczów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przede wszystkim przestałbym mówić o ofensywnej grze. Trzeba myśleć również o defensywie. Ten zespół musi zacząć grać rozsądnie. Zawodnicy powinni skupić się na obronie. Aspekty gry z tyłu i zabezpieczenia bramki pozostawiają wiele do życzenia - podkreślił Dziekanowski.
- Prosiłbym również o lepszy wybór. Bereszyński zagrał świetne 30 minut, a wcześniej przyjeżdżał na kadrę i nie wchodził nawet na minuty. Mogę tylko mieć nadzieję, że trener Probierz na Szkocję wybierze najlepszych zawodników, zamiast wymyślać kontrowersyjne wybory - powiedział.
- Bardzo bym chciał, żeby Polska wygrała. Mam nadzieję, że jeśli trener Probierz nie wystawi najsilniejszej jedenastki i będziemy mieli jakieś mankamenty, kibice pomogą naszej reprezentacji i przynajmniej zremisujemy to spotkanie. Potrzebujemy maksymalnej mobilizacji. Ten mecz może zadecydować, czy trener Probierz pozostanie na stanowisku, czy będzie musiał powiedzieć - dziękuję, ale nie mam pomysłu - dodał.
Dziekanowski w rozmowie z WP Sportowe Fakty ocenił zachowanie Piotra Zielińskiego oraz Nicoli Zalewskiego, którzy po meczu poprosili o wspólne zdjęcie Cristiano Ronaldo. Jego zdaniem było to niedopuszczalne.
- To zachowanie ośmieszające naszych zawodników. Mając w głowie porażkę 1:5 zachowali się jak piłkarze z Andory albo San Marino. Sądzę, że rozum został w szatni, a nogi wyszły. Takich rzeczy się nie robi - skomentował.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikDzisiaj · 16:21
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również