Haniebne wydarzenia podczas derbów Melbourne. Bramkarz został uderzony wiadrem w głowę [WIDEO]
Szokujące sceny w trakcie derbów Melbourne. Kibice klubu Victory zaatakowali bramkarza City. Mecz nie został dokończony.
Kibice klubów z Melbourne planowali wspólny protest w trakcie derbowego pojedynku. Zamierzali opuścić trybuny w 20. minucie, by zamanifestować swoje niezadowolenie z powodu decyzji A-League. Jej władze ustaliły, że przez trzy kolejne lata finały rozgrywek będą się odbywały w Sydney, a nie na boisku najlepszej drużyny sezonu zasadniczego. Podobno zarobiły na tym 12 mln dolarów.
Sytuacja na stadionie wymknęła się spod kontroli. Kibice Victory nie wytrzymali zachowania Toma Glovera, który odrzucił w ich kierunku racę, która wcześniej wylądowała na boisku.
Chuligani wtargnęli na murawę. Część z nich rzuciła się na bramkarza City. Glover był popychany, a w końcu uderzono go wiadrem w głowę.
Mecz został przerwany, a zakrwawionemu bramkarzowi udzielono pierwszej pomocy w szatni. Założono mu kilka szwów. Zdiagnozowano też wstrząśnienie mózgu.
Gra nie została już wznowiona. Interweniowała policja, która przepędziła dewastujących boisko kibiców