FC Barcelona pozbyła się niepotrzebnego piłkarza. Dostał wolną rękę w szukaniu nowego klubu

Samuel Umtiti trafił na Camp Nou w 2016 roku. Początkowo wydawało się, że jest to całkiem niezła inwestycja. Stoper dość często tworzył parę środkowych obrońców wraz z Gerardem Pique.

Później z reprezentacją Francji sięgnął po mistrzostwo świata. Występ na mundialu w Rosji przypłacił jednak poważną kontuzją, z którą borykał się później przez wiele miesięcy.

Piłkarz nigdy nie wrócił tak naprawdę do wcześniejszej dyspozycji. Częściej niż na boisku widywano go w lekarskich gabinetach. W końcu "Blaugranie" skończyła się cierpliwość.

W sierpniu zeszłego roku Umtiti trafił na wypożyczenie do Lecce. Tam znów pokazał się z dobrej strony. Z biegiem czasu wywalczył miejsce w składzie i rozegrał 25 meczów w Serie A.

Niewykluczone, że już wkrótce na stałe przeniesie się do Włoch, bo zainteresowania nie brakuje. Teraz Umtitiemu będzie zresztą łatwiej o znalezienie nowego pracodawcy.

Porozumiał się bowiem z FC Barceloną w sprawie wcześniejszego rozwiązania umowy. Jego kontrakt z "Blaugraną" pierwotnie miał obowiązywać do 2026 roku. Obecnie Umtiti jest jednak wolnym zawodnikiem.