Faworyt odpada z FA Cup! Kończył mecz w dziesięciu, Fabiański zamieszany w gola dla rywali [WIDEO]
Niespodzianką zakończyło się spotkanie 1/32 finału FA Cup. Z rozgrywek odpadł West Ham, który przegrał z Bristol City (0:1). Udział przy bramce dla rywali miał Łukasz Fabiański.
We wtorek rozegrano mecze w ramach 1/32 finału FA Cup. Jednym z faworytów do awansu był West Ham. Podopieczni Davida Moyesa mierzyli się z Bristol City.
W podstawowym składzie mecz ten rozpoczął Łukasz Fabiański. Polak nie będzie jednak wspominał go najlepiej. Jeszcze przed przerwą był on zamieszany w trafienie dla rywali.
Już w 3. minucie meczu jego wynik otworzył Tommy Conway. Atakujący Bristol City przechwycił zbyt krótkie podanie Konstantinosa Mavropanosa do Fabiańskiego, minął bramkarza, po czym wpakował piłkę do siatki. Więcej o tym trafieniu pisaliśmy TUTAJ.
Szybko zdobyte prowadzenie przez gospodarzy nie podłamało West Hamu. Jeszcze przed przerwą do remisu mogli doprowadzić Maxwel Cornet i Danny Ings. Ich strzały były jednak zbyt słabe.
Po rozpoczęciu drugiej odsłony dużo odważniej ruszyło Bristol City. Dobrej okazji na gola nie zamienił Nahki Wells. Skuteczną interwencją w tej sytuacji popisał się Fabiański.
Gdyby złych wieści dla "Młotów" było mało, musieli oni kończyć ten mecz w osłabieniu. W 51. minucie z boiska wyleciał Said Benrahma, który kopnął swojego rywala. Grający w dziesiątkę West Ham nie zdołał odrobić strat i zakończył swój udział w FA Cup już na 1/32 finału.