Dramat Roberto Firmino. Nagła śmierć ojca piłkarza w trakcie rodzinnych wakacji
Rodzina Roberto Firmino pogrążyła się w żałobie. Ojciec piłkarza zmarł podczas rodzinnego wyjazdu.
Roberto Firmino przeżywa prawdziwy koszmar. Jego ojciec, Jose Roberto Cordeiro de Oliveira, odszedł w zaświaty w trakcie rodzinnych wakacji w Dubaju.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Wówczas ojciec Firmino doznał zawału serca i zmarł w wieku 62 lat.
Obecnie rodzina byłego piłkarza Liverpoolu stara się skontaktować z ambasadą w Brazylii. Bliscy zmarłego chcą sprowadzić jego ciało do Maceio, rodzinnego miasta Firmino.
Zawodnik Al-Ahli wielokrotnie podkreślał, że ojciec był dla niego wzorem do naśladowania. Firmino wspomniał o nim w swojej książce "Si Senor - moje lata w Liverpoolu".
- Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny, niektórzy z nich są ojcami. Mój tata, Jose, był bohaterem mojego dzieciństwa, inspiracją i przykładem. Człowiek hojny, poważny, uczciwy i oddany rodzinie - napisał w swojej książce Firmino.
Brazylijskie środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie. Pierwszy klub Firmino, Clube de Regatas Brasil, złożył kondolencje rodzinie zmarłego mężczyzny.