Dramat reprezentanta Brazylii. Bohater wielkiego transferu nie zagra do końca roku
Diego Carlos doznał bardzo poważnej kontuzji. Aston Villa potwierdziła, że 29-latek zerwał ścięgno Achillesa.
Brazylijczyk latem został bohaterem głośnego transferu. "The Villans" zapłacili Sevilli 31 mln euro za środkowego obrońcę.
Carlos miał być filarem defensywy na Villa Park. Piłkarz dobrze wprowadził się do drużyny, w sparingu z Rennes strzelił nawet premierową bramkę w nowym klubie. Mógł on liczyć na spore zaufanie ze strony trenera Aston Villi.
Steven Gerrard od początku sezonu ligowego stawiał na reprezentanta Brazylii. W dwóch pierwszych kolejkach Carlos spędził na murawie 180 minut.
Pod koniec ostatniego meczu z Evertonem Carlos doznał urazu. Obrońca w doliczonym czasie gry musiał zejść z boiska, a stadion opuszczał później o kulach. Dokładniejsze badania potwierdziły zerwanie ścięgna Achillesa.
Klub nie podał oficjalnie informacji o przewidywanej długości pauzy. Brytyjskie media spekulują jednak o nawet 9-miesięcznej absencji. Powrót Carlosa na boisko w tym roku jest praktycznie wykluczony.