Drakońska kara za rasistowskie zachowanie w Lidze Europy. Czeski piłkarz nazwał rywala "pierd***ną małpą"

Slavia Praga w 1/8 finału Ligi Europy rywalizowała z Rangers FC. W pierwszym meczu zremisowała 1:1, zaś w drugim wygrała 2:0 i dzięki temu wywalczyła awans do kolejnej rundy.

Po rewanżowym pojedynku więcej niż o przebiegu spotkania mówiło się o skandalicznym zachowaniu piłkarzy. Już w czasie gry sędzia dwa razy sięgał po czerwoną kartkę. Emocje sięgnęły zenitu w samej końcówce.

Wówczas Ondrej Kudela obraził na tle rasistowskim Glena Kamarę. "Pierd***na małpa" - takich słów miał użyć czeski piłkarz.

Na tym się jednak nie skończyło. Po ostatnim gwizdku piłkarz Rangersów rzucił się na Czecha w tunelu prowadzącym do szatni. Tam doszło do rękoczynów. Do akcji musiały wkroczyć służby porządkowe.

Sprawa błyskawicznie trafiła do mediów. Wydarzeniom postanowiła się też przyjrzeć UEFA. Inspektor ds. Etyki i Dyscypliny przeprowadził dochodzenie dotyczące incydentów. Dziś zapadła wiążąca decyzja w tej sprawie.

Kudela został ukarany dyskwalifikacją na 10 spotkań w rozgrywkach UEFA "za udział w incydencie na tle rasistowskim". Co więcej - Kamara również nie uniknął zawieszenia. W jego przypadku kara jest nieco lżejsza. Fiński piłkarz sierraleońskiego pochodzenia za atak na rywala po ostatnim gwizdku odpocznie w trzech meczach.