Czterech braci zostało piłkarzami. Jeden jest już filarem Juventusu

W poniedziałek Pierre Kalulu wrócił do gry po kontuzji, której doznał na początku lutego. Francuski obrońca wszedł na murawę w drugiej połowie. W bieżącym sezonie zaliczył on 30 występów i bramkę.

Dobra forma 24-latka sprawia, że Juventus najpewniej zdecyduje się na jego wykup z Milanu. Dalsza współpraca z włoskim klubem jest możliwa z uwagi na klauzulę, która została zawarta w tej umowie.

Jak się okazuje, defensor "Starej Damy" nie jest jedynym piłkarzem z rodziny Kalulu. Karierę w futbolu robią także jego bracia. Najstarszy z nich, Aldo Kalulu, od prawie dwóch lat gra w Partizanie Belgrad.

W 2022 roku zawodnikiem Lorient został zaś Gedeon Kalulu. Szeregi francuskiego zespołu zasilił on na zasadzie definitywnego transferu z Ajaccio. Wcześniej szkolił się w drugiej drużynie Olympique’u Lyon.

Przed rozpoczęciem sezonu swój pierwszy kontrakt podpisał z kolei najmłodszy z braci, Joseph Kalulu, który gra w Pau FC. 20-letni defensor zanotował w tych rozgrywkach 20 meczów.

Co ciekawe, każdy z zawodników zaczynał piłkarską karierę w młodzieżowych zespołach Olympique’u Lyon. Po odejściu z tego klubu ich drogi się jednak rozeszły. Na dalszą karierę w reprezentacji Francji postawił jedynie czołowy piłkarz Juventusu. Aldo i Gedeon grają w DRK.