"Jest świrem". Buksa wprost o koledze z reprezentacji

"Jest świrem". Buksa wprost o koledze z reprezentacji
YouTube Screen
Adam Buksa na kanale Foot Truck opowiedział o atmosferze panującej podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Wyróżnił trzech piłkarzy, którzy jego zdaniem wpływają na aurę kadry.
W niedzielę reprezentacja Polski rozegrała pierwszy mecz podczas trwających mistrzostw Europy. Podopieczni Michała Probierza przegrali z Holandią wynikiem 1:2.
Dalsza część tekstu pod wideo
W kadrze biało-czerwonych znalazł się Adam Buksa. 27-latek rozegrał pełne spotkanie i zdobył jedyną bramkę dla biało-czerwonych.
Niedawno napastnik był gościem w programie na kanale Foot Truck. Podczas rozmowy opowiedział m.in. o atmosferze panującej na zgrupowaniu.
Buksa postanowił wyszczególnić trzy osoby, które wpływają na aurę kadry. Wskazał Tymoteusza Puchacza, Karola Świderskiego oraz Marcina Bułkę. Najwięcej uwagi poświęcił pierwszemu z nich.
- Jak sobie pomyślę o "Puszce", "Świdrze", Marcinie… Oni mnie bawią. Na początku powiem Ci szczerze, że tak myślałem - "Ja nie mogę, co za jakieś dziwaki to są. Ile można?". "Pucha" z tym głośnikiem chodzi. Mam wrażenie, że śpi z tym głośnikiem. Myślę sobie - "Boże, ile można?". Ale teraz naprawdę nie wyobrażam sobie, żeby go nie było i faktycznie on przełamał już taką barierę, że każdy go traktuje jako takiego… Nie chcę użyć słowa "atmosferowicz" (...). Takie osoby wprowadzają taki luz i poczucie pewności. (…) On przychodzi z buta z tym głośnikiem i od razu szpileczka do "Lewego", szpileczka do Wojtka i wszystko natychmiast się otwiera, jest luźniej. Jego rola jest niebagatelna. Jest świrem, nie mówię, że nie, ale bardzo pozytywnym. Takich ludzi potrzeba - mówił Buksa.
Reprezentacja Polski w kolejnym meczu mistrzostw Europy zmierzy się z Austrią. Spotkanie odbędzie się w piątek na Olympiastadion w Berlinie.
Wspomniany fragment od [20:30]:

Przeczytaj również