Chelsea zdemolowała Panathinaikos. Drągowski wpuścił cztery gole [WIDEO]
Londyńska Chelsea jest głównym faworytem tej edycji Ligi Konferencji. "The Blues" w czwartek zabawili się w Atenach z miejscowym Panathinaikosem, wygrywając 4:1. Rywali nie był w stanie zatrzymać Bartłomiej Drągowski.
Od początku było wiadomo, że reprezentant Polski powinien mieć bardzo dużo pracy w meczu z Chelsea. Enzo Maresca dokonał mnóstwa zmian w stosunku do ostatniego meczu ligowego. Nie spowodowało to jednak utraty jakości przez angielski zespół.
W 22. minucie "The Blues" wyszli na zasłużonej prowadzenie. Dwójkową akcję przeprowadzili Mychajło Mudryk oraz Joao Felix. Portugalczykowi pozostało dopełnienie formalności z bliska.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, lecz na początku drugiej połowy Chelsea zadała kolejny cios. Tym razem to Mudryk wykończył całą akcję, korzystając z dośrodkowania Pedro Neto.
W 55. minucie było już 3:0. Po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Felix. Portugalczyk mógł jednak mówić o sporym szczęściu, bo Bartłomieja Drągowskiego kompletnie zmylił rykoszet.
Po chwili ręką we własnym polu karnym zagrał Daniel Mancini. Efektem była "jedenastka" dla Chelsea, którą pewnym strzałem wykorzystał Christopher Nkunku.
Panathinaikos w 69. minucie miał przez moment powody do radości - honorowym trafieniem popisał się Facundo Pellistri. Na więcej "Koniczynek" nie było już stać.
Chelsea wygrała aż 4:1 i jest liderem Ligi Konferencji. "The Blues" potwierdzają, że z pewnością stać ich na wygranie całych rozgrywek nawet przy pomocy zawodników, którzy w Premier League grają nieco mniej.4