Były zawodnik Realu Madryt zastąpi Carlo Ancelottiego? "Marzę o tym codziennie"

W 2015 roku Raul odwiesił buty na kołek, kończąc swoją przygodę z New York Cosmos. Następnie napastnik zrobił sobie krótką przerwę od futbolu, ale dobiegła ona końca w 2018 roku.

Wówczas to Hiszpan przejął stery zespołu młodzików Realu Madryt. Na stanowisku nie wytrwa jednak długo, ponieważ szybko przeniesiono go do Realu Madryt Castilla, którego opiekunem pozostaje do dzisiaj.

Były zawodnik "Królewskich" ma jednak nadzieję, że w końcu otrzyma szansę poprowadzenia pierwszego zespołu. 44-latek nie krył się ze swoimi pragnieniami podczas konferencji prasowej, w której wziął udział.

- Marzę o trenowaniu pierwszego zespołu każdego dnia. Dobrze się bawię, ale też dużo się uczę. Jestem dostępny dla klubu zawsze i jestem w stanie dać mu wszystko, czego potrzebuje - zarzekał się Raul, cytowany przez "El Espanol".

Hiszpańskie media sugerują, że nadzieje trenera mogą spełnić najwcześniej za dwa lata. Kontrakt Carlo Ancelottiego z Realem Madryt obowiązuje bowiem do 30 czerwca 2024 roku. Florentino Perez nie ma zamiaru zrywać umowy z doświadczonym Włochem, ale sygnalizuje też, że umowa nie zostanie przedłużona.

Wówczas swoją szansę mógłby otrzymać właśnie Raul, który rwie się do pracy na Santiago Bernabeu. Hiszpan pozostał wiernym kibicem swojej ukochanej drużyny, o czym mogą świadczyć słowa na temat szans "Królewskich" w 1/4 finału Ligi Mistrzów.

- Oczywiście, że jesteśmy faworytem. Oczekuję, że Realowi Madryt się to po prostu uda. Wchodzimy właśnie w najpiękniejszą część sezonu, gdzie wszystko się zaczyna - stwierdził Hiszpan.