Były piłkarz Chelsea znów zdobył polską górę... bez koszulki i w spodenkach. "Co to było!"

Andre Schuerrle zmierzył się z wymagającym wyzwaniem. Niemiec postanowił wejść na najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów, Śnieżkę.

Mogłoby się wydawać, że zdobycie góry nie jest niczym niesamowitym. Piłkarz postanowił utrudnić sobie zdanie i wspinał się bez koszulki oraz w krótkich spodenkach.

33-latek miał na sobie czapkę, rękawiczki, buty oraz spodenki, gdy w drodze na szczyt towarzyszył mu porywisty wiatr. Mimo trudnych warunków udało mu się zdobyć Śnieżkę.

- Co to było! Rozstań się z bólem: wytrzymam bardzo niewygodne warunki i osiągnę swój cel. Kontynuuję tę życiową podróż, aby przekroczyć najśmielsze wyobrażenia - przekazał Schuerrle.

Warto wspomnieć, że Niemiec zmierzył się z polską górą w przeszłości. W ubiegłym roku zdobył Śnieżkę w podobnych okolicznościach, był bez koszulki i miał na sobie krótkie spodenki.

Schuerrle przeszedł na sportową emeryturę w 2020 roku. W trakcie kariery reprezentował m.in. Borussię Dortmund czy Chelsea Londyn. W 2014 roku wygrał mistrzostwa świata i zdobył w ich trakcie trzy bramki.