Były piłkarz Chelsea krytykuje Kaia Havertza. "Bardzo się o niego martwię"

Niemiec trafił na Stamford Bridge za 70 mln funtów. Na razie specjalnie nie przekonuje. Leboeuf był bardzo rozczarowany jego występem w meczu z Wolverhampton Wanderers (1:2).

- Był prawie niewidoczny. Mówiłem o tym już kilka tygodni temu. Lampard przekonywał wtedy, że Havertz potrzebuje czasu. Ale jest coś, co mi się u niego nie podoba. Nie próbuje zrekompensować braku pewności chęcią do gry, czy byciem wojownikiem. To byłby sygnał: "Ok, nie gram teraz najlepiej, ale mam zamiar walczyć dla klubu" - komentuje Leboeuf.

- W trakcie meczu zastanawialiśmy się, czy w ogóle jest na boisku. Timo Werner nie grał dobrze, ale widzieliśmy, że chce i próbuje coś zrobić. W przypadku Havertza tak nie jest. Bardzo się o niego martwię - przyznał były reprezentant Francji,

Havertz w barwach Chelsea we wszystkich rozgrywkach zagrał do tej pory siedemnaście razy. Strzelił w nich cztery gole i zaliczył cztery asysty.

- Nie zapomniałem o pieniądzach, które Chelsea za niego wyłożyła. Wiem też, że ma dopiero 21 lat. Widzmy jednak piłkarzy, którzy przyszli latem i nie potrzebowali dużo czasu, by stać się ważnymi członkami drużyny - stwierdził Lebouef.

Być może Niemiec kolejną okazję do gry dostanie w poniedziałek. Chelsea zagra wówczas w derbowym meczu z West Hamem.