Były ekstraklasowicz bliski sprawienia sensacji. Niesamowita bomba mogła pogrążyć giganta [WIDEO]

Były ekstraklasowicz bliski sprawienia sensacji. Niesamowita bomba mogła pogrążyć giganta [WIDEO]
Źródło: Twitter / @sporttvportugal
Rodrigo Zalazar zachwycił portugalskich kibiców. Pomocnik zdobył znakomitą bramkę z dystansu w meczu Benfiki z Bragą.
Między wtorkiem a czwartkiem rozgrywano mecze 1/8 finału Taca de Portugal. Wśród nich znalazły się hitowe starcia, w tym spotkanie drugiej w tabeli portugalskiej ekstraklasy Benfiki z czwartą Bragą
Dalsza część tekstu pod wideo
Potyczka miała niespodziewany przebieg już od pierwszych chwil. W siódmej minucie goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie za sprawą samobójczej bramki Joao Mario. Gospodarze odpowiedzieli jednak dwoma golami jeszcze przed przerwą. Trafienia zaliczyli Rafa Silva i Arthur Cabral.
W drugiej połowie Braga doprowadziła do remisu w niezwykle spektakularny sposób. Po rzucie rożnym piłka spadła przed pole karne, gdzie dopadł do niej Rodrigo Zalazar. Potężne uderzenie 24-letniego Urugwajczyka z kilkunastu metrów ponownie dało jego ekipie wyrównanie.
Zalazar jest graczem Bragi od 2023 roku. Wcześniej był piłkarzem Schalke oraz Eintrachtu Frankfurt, skąd w sezonie 2019/2020 na kilka miesięcy wypożyczyła go Korona Kielce. Tam pomocnik rozegrał jednak wyłącznie dziewięć spotkań, w których nie zdobył bramki ani nie zanotował asysty.
W kolejnych minutach goście ponawiali swoje ataki, będąc niezwykle blisko sprawienia sensacji, lecz ostatnie słowo należało do ekipy gospodarzy. Zwycięskiego gola w 70. minucie starcia strzelił Fredrik Aursnes i to Benfica mogła cieszyć się z awansu do ćwierćfinału prestiżowych rozgrywek.
Rodrigo Zalazar w meczu Korony Kielce
Adam Starszynski / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler12 Jan · 10:02
Źródło: Twitter

Przeczytaj również