Były bramkarz giganta wpadł w alkoholizm. Piwo zamiast chleba
![Były bramkarz giganta wpadł w alkoholizm. Piwo zamiast chleba Były bramkarz giganta wpadł w alkoholizm. Piwo zamiast chleba](https://pliki.meczyki.pl/big700/556/67b0aa851848d.jpg)
Gracz mający za sobą występy w Celticu czy Borussii Moenchengladbach, Logan Bailly, ujawnił ogromny problem, z którym zmagał się w trakcie kariery. 39-latek był uzależniony od alkoholu.
Logan Bailly w 2009 roku został wykupiony przez Borussię Moenchengladbach. Klub z Bundesligi wydał na niego około 2,5 mln euro. W kolejnych latach bronił on także barw Genku, Leuven oraz Celticu. W zespole z Glasgow spędził tylko dwa sezony. W tym czasie uzbierał pięć występów.
Nieregularna gra w ekipie wielokrotnego mistrza Szkocji nie była jedynym problemem Belga. Jak zdradził w rozmowie z Sudinfo, niemal przez całą sportową karierę zmagał się on z alkoholizmem.
- Powiedzmy sobie szczerze, byłem alkoholikiem. Doszedłem do etapu, w którym potrzebowałem dawki alkoholu z samego rana. Kiedyś chciałem ukryć picie, ale nie dało się tego zrobić - przyznał.
- Rano opuszczałem dom pod pretekstem pójścia do piekarni, żeby kupić chleb. Ale zamiast tego kupowałem dwa lub trzy piwa. Punkt zwrotny nastąpił w chwili, kiedy spojrzałem na siebie w lustrze i powiedziałem: "Logan, to nie jesteś ty" - podsumował były reprezentant Belgii.
Z biegiem lat Bailly zdołał pokonać poważny problem. Z uporaniu się z alkoholizmem pomogła mu terapia w Vie Libre. Ośrodek leczenia uzależnień znajduje się w mieście Oupeye, nieopodal Liege.
Logan Bailly jest obecnie graczem Royal Excelsior Virton, czyli zespołu występującego na trzecim poziomie rozgrywkowym w Belgii. Co więcej, pełni on tam również funkcję trenera bramkarzy.