Boniek wystawił oceny kadrowiczom. Wskazał, kto go rozczarował. "Liczyłem na więcej"
Zbigniew Boniek ocenił reprezentantów Polski po meczu z Maltą. Najniższe noty otrzymali od niego Mateusz Bogusz i Przemysław Frankowski.
Polacy zaprezentowali się bardzo przeciętnie, ale to wystarczyło, by wygrać ze słabym rywalem 2:0. Jednym z wyróżniających się zawodników naszej drużyny był Jakub Kamiński, który przeprowadził kilka ciekawych akcji lewym skrzydłem. Boniek docenił jego występ.
- Brakowało mu obycia, precyzji, ogrania. Miał agresywność, chęć, zapał. Było widać, że jest dynamiczny. Podobał mi się - komentował Boniek w Prawdzie Futbolu.
Wiceprezydent UEFA najwyższą notę wystawił jednak autorowi dwóch goli. Karol Świderski otrzymał od niego 8. Znacznie słabiej ocenił drugiego z napastników, czyli Krzysztofa Piątka. - Liczyłem na więcej - uzasadniał przyznaną mu notę 5.
Boniek pozytywnie ocenił wejście Roberta Lewandowskiego i Matty'ego Casha, którzy zagrali niespełna pół godziny. Zastanawia się jednak, czy na pewno było potrzebne.
- Wydaje mi się, że Michał mógł wpuścić innych zawodników. To byłoby z korzyścią. Można było dać minuty Urbańskiemu - komentował.
Najgorsze noty od Bońka otrzymali Mateusz Bogusz i Przemysław Frankowski. Ocenił ich na 4, czyli według zasad przyjętych w Prawdzie Futbolu - słabo.
Noty za mecz z Maltą wg Zbigniewa Bońka
Skorupski 6 - Piątkowski 5, Bednarek 6 (Wieteska 5), Kiwior 6 - Frankowski 4 (Cash 6), Moder 5, Bogusz 4 (Slisz 6), Szymański 6, Kamiński 7 - Piątek 5 (Lewandowski 6), Świderski 8