Bayern Monachium przegrywa wyścig o cenionego obrońcę. Klub z Premier League może ubiec mistrzów Niemiec
Bayern Monachium tego lata zamierza sprowadzić przynajmniej jednego nowego stopera. Jak informuje "Relevo", mistrzowie Niemiec przegrywają jednak wyścig o jednego z cenionych defensorów. Piłkarz jest bliski przenosin do Aston Villi.
Wiele wskazuje na to, że "Die Roten" stracą Lucasa Hernandeza. Piłkarz dogadał już warunki indywidualnego kontraktu z Paris Saint-Germain. Hiszpańskie media pisały nawet, że w sprawie transferu porozumiały się też oba kluby.
Niemieccy dziennikarze są z kolei przekonani, że do stolicy Bawarii trafi Kim Min-jae. Koreańczyk zrobił znakomite wrażenie w Napoli i chce przenieść się do jeszcze mocniejszego zespołu.
Bayern poważnie rozważał jednak sprowadzenie dwóch stoperów w letnim okienku. Na liście życzeń bawarskiego klubu znalazł się również zawodnik Villarrealu, Pau Torres.
Reprezentant Hiszpanii ma kontrakt do czerwca 2024 roku. Dla "Żółtej Łodzi Podwodnej" jest to więc ostatnia okazja na to, aby dobrze zarobić na sprzedaży piłkarza.
Jak donosi "Relevo", na czele wyścigu jest jednak inny klub. Mowa o Aston Villi, gdzie od pewnego czasu pracuje były opiekun Villarrealu, Unai Emery. Szkoleniowiec chciałby znów pracować z Torresem.
Sam obrońca początkowo był sceptyczny wobec przenosin do Birmingham, ale z czasem przekonał się do tej opcji. "The Villans" muszą jednak uważać na przepisy Finansowego Fair Play UEFA, aby uniknąć kary od europejskiej federacji. To powoduje, że transakcja wciąż jest jeszcze pod małym znakiem zapytania.