Adam Frączczak podsumował przygodę z Pogonią Szczecin. "10 lat to kupa czasu"

Frączczak to jedna z legend Pogoni Szczecin. Dla klubu rozegrał łącznie 288 spotkaniach. Zdobył w nich 70 goli i zanotował 29 asyst.

Zawodnik po zakończeniu minionego sezonu rozstał się z klubem. Swój pobyt w ekipie "Portowców" podsumował na łamach "Interia Sport".

- Nie czuję się legendą. Ludzie patrzą przez pryzmat liczby lat spędzonych w klubie, może dlatego czasami tak mnie postrzegają - wyznał 33-latek.

- Gdybym od początku występował w ofensywie, bramek byłoby na pewno więcej. Pomimo wszystko jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem w Szczecinie. Z bramek, z asyst. Szkoda tylko, że nie dobiłem do 300 spotkań. Taka okrągła liczba wyglądałaby fajnie - dodał.

- 10 lat to kupa czasu. Wszystkie decyzje podejmowaliśmy jednak wspólnie z klubem. Nigdy na siłę nie wpychałem się do drużyny. Zawsze rozmawialiśmy o przedłużeniu mojej umowy z trenerem, prezesem, dyrektorem sportowym. Pewnie ktoś powie, że się zasiedziałem w Szczecinie, ale ja nie chcę tego rozpatrywać - zakończył.