Pierwsze problemy Nagelsmanna w Bayernie. Trener chciał piłkarza, klub nie planuje głośnych transferów
Kilka dni temu Julian Nagelsmann rozpoczął pracę w Bayernie Monachium. Według doniesień "Sky Sports" trener już musiał zgodzić się na pewne ustępstwa.
Dziennikarze informują, że 33-latek widział w składzie "Die Roten" swojego niedawnego podopiecznego. Celem szkoleniowca było sprowadzenie do Monachium Daniego Olmo.
Pod okiem Nagelsmanna Hiszpan był wyróżniającą się postacią RB Lipsk. Ostatni sezon zakończył z dorobkiem siedmiu bramek i dwunastu asyst.
"Sky Sports" podaje jednak, że Bayern nie zamierza nawet rozpoczynać rozmów z "Bykami". Włodarze uznali Olmo za zbyt drogi zakup.
Portal "Transfermarkt" wycenia ofensywnego pomocnika na 45 mln euro. Jego klauzula wykupu wynosi jednak aż 80 milionów i Bayern zdaje sobie sprawę, że ekipa z Lipska nie zeszłaby z ceny.
Jak na razie najpoważniejszym wzmocnieniem mistrzów Niemiec jest Dayot Upamecano. Francuz spróbuje wypełnić lukę powstałą po odejściu Jerome'a Boatenga i Davida Alaby.
Bayern rozpocznie sezon meczem w I rundzie Pucharu Niemiec. Rywalem Bawarczyków będzie Bremer SV, które występuje na poziomie piątej ligi.