Piękny gest Marii Andrejczyk. Polka zdecydowała, co zrobi ze zdobytym medalem
Maria Andrejczyk została dziś wicemistrzynią olimpijską w rzucie oszczepem. Polka zdecydowała już, co zrobi ze srebrnym medalem.
Andrejczyk wreszcie osiągnęła swój cel. Pięć lat temu podczas igrzysk w Rio de Janeiro zabrakło jej zaledwie dwóch centymetrów do zdobycia srebrnego krążka.
- Przyjechałam tu walczyć o złoto, ale ten sezon wygląda tak, że po dużym wyniku spotkała mnie bardzo ciężka kontuzja. Podczas tego finału po drugim rzucie czułam już, że bardzo trudno będzie mi się poprawić, bo bark bolał, a teraz mi odpada - przyznała Andrejczyk cytowana przez portal "Sport.pl".
- Wicemistrzyni olimpijska - to brzmi fajnie, dumnie. Ale pragnę więcej i na pewno będę walczyła o więcej - kontynuowała.
Andrejczyk podjęła już decyzję dotyczącą swojego srebra. Medal zostanie przeznaczony na pomoc innym.
- Z pewnością ten medal przeznaczę na licytację. Jeszcze nie wiem, na jaką, ale nie ma nic ważniejszego niż ludzkie życie. A medal to tylko rzecz - stwierdziła po zawodach.
Medal Andrejczyk był czwartym srebrem Polski w trakcie tegorocznych igrzysk. Pełną klasyfikację medalową możecie zobaczyć TUTAJ.