Piast Gliwice. Fatalne pudło Michała Żyry w samej końcówce. Lepszej okazji nie mógł sobie wymarzyć [WIDEO]
Piast Gliwice pokonał TSV Hartberg 3:2 w meczu 2. rundy eliminacji Ligi Europy. Decydującego gola dla gospodarzy zdobył Michał Żyro. Chyba bardziej pamiętne od tej bramki będzie jednak pudło piłkarza z końcówki spotkania. Miał wymarzoną sytuację, a posłał piłkę kilka metrów nad poprzeczką
Spotkanie Piasta Gliwice z TSV Hartberg przyniosło wiele emocji. Polska drużyna trzykrotnie wychodziła na prowadzenie. Austriacy dwa razy doprowadzili do remisu, lecz podopieczni Waldemara Fornalika wygrali ostatecznie 3:2.
Decydującego gola w 84. minucie zdobył Michał Żyro, wykorzystując dośrodkowanie Martina Konczkowskiego. Gracz Piasta powinien mieć jednak dublet. W końcówce zmarnował fenomenalną sytuację.
W doliczonym czasie gry Austriacy kompletnie się odkryli, próbując za wszelką cenę doprowadzić do remisu. To spowodowało, że Piast wyprowadził bardzo dobrą kontrę.
Piłka trafiła do Żyry, który znalazł się na dziesiątym metrze, sam na sam z golkiperem gospodarzy. Zamiast po raz drugi wpisać się na listę strzelców, posłał futbolówkę wysoko nad bramką.
Nie jest to pierwsza tego typu wpadka Piasta w tegorocznych eliminacjach do Ligi Europy. W starciu z Dynamem Mińsk fatalne pudło w końcówce zaliczył Jakub Świerczok, leczący obecnie kontuzję.
Najważniejsze jest jednak to, że gliwiczanie wywalczyli awans do kolejnej rundy. W poprzeczka powędruje zdecydowanie w górę - kolejnym przeciwnikiem będzie bowiem FC Kopenhaga. Spotkanie odbędzie się w Danii.