Trzech Polaków w pierwszej dziesiątce MŚ w lotach! Żyła i Stoch spróbują zaatakować podium
Karl Geiger prowadzi po dwóch seriach mistrzostw świata w lotach narciarskich. Najlepszy z Polaków jest Piotr Żyła, który zajmuje siódme miejsce. Jedną lokatę niżej plasuje się Kamil Stoch.
Po serii próbnej w polskim obozie musiał panować spory optymizm. Cała czwórka "Biało-Czerwonych" zajęła bowiem miejsce w pierwszej ósemce. Najlepiej spośród naszych zawodników spisał się Kamil Stoch.
Niestety, w pierwszej serii konkursowej trzykrotny mistrz olimpijski poradził sobie niespodziewanie najsłabiej spośród naszych reprezentantów. Źle trafił z warunkami - uzyskał 213 metrów, co przełożyło się na 13. lokatę.
Pozostali z naszych zawodników zajmowali miejsca pod koniec pierwszej dziesiątki. Wszyscy mieli bardzo podobne noty punktowe i dzieliły ich bardzo niewielkie różnice.
Piotr Żyła osiągnął 221,5 metra i był ósmy. Andrzej Stękała po próbie na odległość 224,5 znajdował się na dziewiątej lokacie, a Dawid Kubacki po 219-metrowym skoku musiał zadowolić się dziesiątym miejscem.
Po pierwszej serii dość niespodziewanie prowadził Karl Geiger. Niemiec osiągnął 241 metrów i ma ponad dwa punkty przewagi nad drugim Michaelem Hayboeckiem.
Austriak lądował najdalej - osiągnął 245,5 metra. Dostał nadspodziewanie wysokie, wręcz skandaliczne noty. Trzecie miejsce zajmował Jewgienij Klimow.
Oto wyniki po pierwszej serii:
Druga próba w wykonaniu Stocha była już zdecydowanie lepsza. Nasz reprezentant osiągnął 229 metrów. Przełożyło się to na ósmą lokatę po pierwszym dniu zmagań.
Siódmy, po skoku na 224,5 metra, jest Piotr Żyła. Dziesiątą pozycję zajmuje natomiast Andrzej Stękała, który oddał próbę na 215,5 metra. Taką samą odległość osiągnął Kubacki, który jest dwunasty.
Zdecydowanie najdalej w drugiej serii skoczył Markus Eisenbichler. Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata poleciał aż 247 metrów. Kolejni zawodnicy skakali w dużo słabszych warunkach, a w czołówce panuje spory ścisk.
Pierwszą lokatę utrzymał inny z Niemców - Karl Geiger, osiągając 223,5 metra. Kolejne lokaty zajmują Halvor Egner Granerud (229,5 m), wspomniany Eisenbichler oraz Hayboeck (217 m).
Oto wyniki po drugiej serii:
Losy medali rozstrzygną się w sobotę, gdy odbędą się dwie kolejne serie. Początek zmagań o godzinie 16:00 - 30 minut wcześniej w serwisie Meczyki.pl rozpocznie się relacja na żywo.