Paulo Sousa wskazał, co mu się nie podobało w grze Polaków. "To jest bardzo rozczarowujące"

Na początku Portugalczyk został zapytany o to, co najbardziej nie podobało mu się w dzisiejszym występie jego podopiecznych. Odpowiedź nie mogła zaskakiwać.

- Wynik i sposób, w jaki osiągnęliśmy ten wynik. Możemy grać lepiej i w pewnym momencie graliśmy. Kiedy grasz na takim poziomie, jak zaczęliśmy w drugiej połowie, to musisz zapewnić sobie zwycięstwo - stwierdził Sousa.

- W przerwie dokonaliśmy zmian. Środek pola był za daleko od Roberta Lewandowskiego. Nad tym pracowaliśmy w ostatnim tygodniu. Musimy zróżnicować nasze zachowania w bocznych sektorach - kontynuował.

Portugalczyk zwrócił uwagę na błędy w ustawieniu obrońców. Sousa oczekiwałby od swoich zawodników innych zachowań.

- Nasza linia defensywna w ostatniej tercji boiska grała bardzo daleko. Oni są do tego przyzwyczajeni, ale muszą to zmienić i dokonaliśmy takich korekt po przerwie. Nie pozwalaliśmy Słowacji na kontrataki, ale musimy naciskać jeszcze mocniej na naszych rywali - przyznał trener.

- Ich dwa strzały skończyły się dwoma golami. Mogliśmy lepiej zachować się przy pierwszej bramce. W drugiej połowie graliśmy lepiej, naprawiliśmy niektóre rzeczy. W tym momencie powinniśmy zbudować nasze zwycięstwo. Poczekaliśmy pięć minut na analizę, na zmianę, a później był rzut rożny. Miał być kryty Skriniar, ale zgubiliśmy go. Te małe rzeczy musimy poprawiać. To jest bardzo rozczarowujące - dodał.

19 czerwca Polska zagra z Hiszpanią. Fazę grupową zakończymy rywalizacją ze Szwecją.

- Mamy możliwości, żeby wygrać następne mecze, jeśli poprawimy detale - podsumował Paulo Sousa.

Selekcjoner głos zabrał także na pomeczowej konferencji prasowej. Tam stwierdził m.in., że jego zespół potrafił zdominować rywala.