Oliver Kahn skrytykował piłkarzy. Ma bardzo poważny zarzut. "Tak to nie działa"

Bayern pogrąża się w kryzysie - nie potrafił wygrać żadnego z czterech ostatnich ligowych meczów. W sobotę przegrał z Augsburgiem 0:1.

Kolejne niepowodzenie wywołało wstrząs w Monachium. Sytuacja drużyny jest o tyle interesująca, że mimo porażek potrafi z powodzeniem rywalizować w Lidze Mistrzów. Po dwóch kolejkach ma w niej komplet punktów. Wygrała z Interem i FC Barceloną.

Kahn po porażce z Augsburgiem postanowił wesprzeć Juliana Nagelsmanna. Winą za niepowodzenia w lidze obarczył piłkarzy. Jego zdaniem część z nich lekceważy mecze na krajowym podwórku.

- Jesteśmy całkowicie przekonani do Nagelsmanna. Trener jest oczywiście zaniepokojony, wszyscy się martwią, jesteśmy w złym humorze. W przypadku niektórych graczy prawdopodobnie zakorzeniło się przekonanie, że można potraktować Bundesligę jako drugorzędną. Tak to nie działa - stwierdził Kahn.

Bayern po siedmiu meczach ma na koncie tylko dwanaście punktów. Na razie jest czwarty w tabeli, ale może stracić swoją pozycję po dokończeniu kolejki.