Oceny po meczu Szkocja - Polska! Fatalny Reca, śpiący Zieliński, nierówny Krychowiak, świetny Skorupski

Oceny po meczu Szkocja - Polska! Fatalny Reca, śpiący Zieliński, nierówny Krychowiak, świetny Skorupski
Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Reprezentacja Polski zremisowała ze Szkocją w Glasgow 1:1 (0:0). Oto, jak oceniliśmy "Biało-czerwonych" po tym spotkaniu.
Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Ocena wyjściowa to 5.
Dalsza część tekstu pod wideo

Łukasz Skorupski - 8

Gdyby nie Skorupski, mecz mógł zostać zamknięty już w pierwszej połowie. Nasz bramkarz spisywał się jednak doskonale i raz za razem bronił strzały Szkotów. Zaimponował w 43. minucie, gdy zanotował dwie kluczowe interwencje w kilka sekund. Przy golu bez szans. Udowodnił, że na wypadek niedyspozycji Szczęsnego trzyma reprezentacyjny poziom.

Bartosz Salamon - 5

Do momentu kontuzji rozgrywał przyzwoite zawody. Pokazał ambicję, ofiarność, odwagę, gwarantował solidność ze swojej strony defensywy. Szkoda, że zmarnował dobrą sytuację strzelecką, a niewiele później musiał zejść z boiska.

Kamil Glik - 6

Kilka kluczowych, ważnych interwencji kapitana. Znów pokazał, że tej drużynie jest niezbędny.

Jan Bednarek - 5

Przyzwoity mecz Bednarka. W newralgicznych sytuacjach był przytomny, pokazał się też w rozegraniu piłki. Byli słabsi.

Matty Cash - 5

W pierwszej połowie zaliczył kilka udanych interwencji w tyłach, w drugiej błysnął dwójkową akcją z Zielińskim. Mogliśmy jednak liczyć, że pokaże więcej w ofensywie. Generalnie poprawny mecz Casha.

Arkadiusz Reca - 2

Najgorszy piłkarz na boisku. W pierwszej połowie nie wychodziło mu zupełnie nic, otworzył rywalom autostradę i z łatwością tracił piłki, był spóźniony, dał się ogrywać. W drugiej się poprawił, dopóki nie wyróżnił się brutalnym faulem, za który mógł, a kto wie, czy nie powinien otrzymać czerwonej kartki. I tylko za to, że po przerwie wyglądał lepiej, nie dajemy mu najniższej noty.

Grzegorz Krychowiak - 4

Nierówny mecz Krychowiaka. Zaczął fatalnie, później miał znakomity okres, w którym wyróżnił się kilkoma przytomnymi odbiorami i ładną wrzutką do Salamona. Z boiskiem pożegnał się jednak drzemką i stratą, po której Szkoci stworzyli groźną sytuację. No nie dał selekcjonerowi argumentów, by postawić na niego we wtorek.

Szymon Żurkowski - 4

Podobnie jak Krychowiak - nierówny. Bywał skuteczny w odbiorze, właściwie agresywny i dobrze ustawiony, potrafił też jednak zamotać się i albo podać do rywala, albo zbyt wolno reagować w środku pola. Jak na debiut, bez dramatu, ale na finał baraży potrzebujemy lepszego występu w środku pola. Dziur w drugiej linii mieliśmy dziś co nie miara.

Jakub Moder - 5

Odważna akcja w 11. minucie, zakończona nieudanym uderzeniem. Moder uprzykrzał życie faulującym go rywalom, starał się napędzać grę Polaków, nie tracił głupio piłek, ale też nie mógł wiele wskórać z uwagi na ogólnie słaby występ całej drużyny. Na plus wyborne zagranie z 48. minuty, po której pomylił się Piątek.

Piotr Zieliński - 3

Stary problem z Zielińskim w reprezentacji - za rzadko był pod grą. Starał się, w drugiej połowie sprytnie wypuścił w pole karne Casha, ale generalnie trudno ocenić jego występ pozytywnie. Szczególnie, że w kompromitujący sposób złamał linię spalonego przy golu Tierneya, za co musimy obniżyć mu notę "oczko" w dół.

Arkadiusz Milik - bez oceny

Miał sporo problemów z silnymi szkockimi defensorami. Do jednego podania nie doszedł, w drugiej sytuacji został zablokowany... i to by było na tyle. Duży pech napastnika Marsylii.

Krzysztof Piątek - 5

Miał dwie świetne okazje strzeleckie. Pierwszą zupełnie zepsuł, nie trafiając nawet w bramkę. W drugiej wszystko zrobił dobrze, oszukał rywali, ale jego strzał został wybity z linii bramkowej. A że wywalczył rzut karny i skutecznie go wykonał, to zostajemy przy nocie wyjściowej.

Krystian Bielik - 4

Ocena w dół za zgubienie krycia Tierneya przy bramce na 1:0. Zastanawiające, że po kontuzji Salamona to on wszedł na środek defensywy. Patrząc na dyspozycję Krychowiaka, mógłby być przydatny w drugiej linii.

Sebastian Szymański - 5

Zaczął świetnie, od ważnego odbioru i uruchomienia Piątka. Później się schował za rywalami.

Kamil Grosicki i Adam Buksa - bez oceny

Przeczytaj również