Oceny po meczu Hiszpania - Polska! Świetny występ stoperów, magiczny Szczęsny!
W meczu drugiej kolejki fazy grupowej EURO 2020 reprezentacja Polski zremisowała z Hiszpanią 1:1. Oto, jak oceniliśmy "Biało-czerwonych" po tym występie.
Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to "5".
Wojciech Szczęsny - 8
Szczęsny uratował nas od porażki, kapitalnie broniąc strzał z bliska Moraty. Popisał się interwencją niesamowitą, kapitalną, godną bramkarza takiego klubu jak Juventus. Co jeszcze? Przy straconej bramce był bez szans, nie zdołał zareagować. Oprócz tego - pewny, zdecydowany, dynamiczny. Błysnął w 65. minucie, czujnie reagując po sprytnym uderzeniu Moraty. Zaliczył jeden, nieistotny teraz pusty przelot. Zasłużył na "ósemkę". Dziękujemy!
Bartosz Bereszyński - 6
Gdyby nie kluczowy błąd przy trafieniu Moraty, można by było powiedzieć, że rozegrał zawody znakomite. Ale niestety, w ważnym momencie "Bereś" zaspał, łamiąc linię spalonego i nieskutecznie kryjąc hiszpańskiego snajpera. Oprócz tego? Pewny, waleczny, ofiarny. Za pomyłkę w 25. minucie obniżamy jednak notę.
Jan Bednarek - 8
Kapitalna pierwsza połowa - pewna gra na wyprzedzenie, dobre ustawianie się, asekuracja, ofiarność. W drugiej części gry Bednarek nie spuścił z tonu, co przypłacił zdrowiem po jednej z skutecznych interwencji, przez co zszedł w ostatnich minutach. Świetne zawody stopera Southampton. Szacunek.
Kamil Glik - 8
Raz zaasekurował go Bednarek, raz popełnił głupi faul przed polem karnym, ale poza tym - szef. Lider obrony z krwi i kości. Multum skutecznych, ważnych interwencji, wybić, przechwytów, wślizgów. Pokazał, że nadal potrafi wejść na wysoki poziom, niezależnie od metryki i formy klubowej.
Tymoteusz Puchacz - 6
To od jego pechowego poślizgnięcia się Hiszpanie rozpoczęli akcję bramkową. Generalnie jednak Puchacz zagrał niezłe zawody. Parę razy pozwolił Hiszpanom na zbyt wiele, ale też zaliczył kilka niezłych interwencji. Walczył jak lew - nieustępliwy, silny, odważny. Pokazał, że można mu zaufać od pierwszej minuty.
Kamil Jóźwiak - 7
Wypieścił piłkę Lewandowskiemu w sposób idealny, doskonale wrzucił na głowę kapitana. Co poza tym? Nieźle. Naprawdę nieźle. Aktywnie, odważnie, pewniej niż ostatnio w tyłach. Pozytywny występ "Józia".
Jakub Moder - 5
Kuba Moder nie rozgrywał złego meczu, działał w pressingu i odbiorze, co ważne - rozpoczął akcję bramkową, ale miewał momenty, w których odcinało mu nieco prąd. Choćby w momencie faulu na Gerardzie Moreno, za co obniżamy mu notę.
Mateusz Klich - 4
Nie był to najlepszy mecz Klicha, co zauważył też Paulo Sousa. Miał świetny początek... i to tyle. Później znikał, wyróżnił się głupim faulem, generalnie spotkanie do zapomnienia. Szkoda.
Piotr Zieliński - 5
Dyskretny występ, przyzwoity, ale bez fajerwerków. Zbyt rzadko starał się kreować grę, choć przebieg meczu oczywiście mu w tym nie pomagał. Harował jak wół. Trudno coś więcej napisać.
Karol Świderski - 5
Trudno mieć do Świderskiego jakiekolwiek pretensje. Dużo biegał, sporo walczył, pokazywał się też do gry z przodu. Był o włos od szczęścia po uderzeniu w słupek, wcześniej, w dobrej sytuacji, wydaje się, że mógł strzelać głową, a nie nogą. Nie ma się czego wstydzić po występie na La Cartuja.
Robert Lewandowski - 8
Zamarliśmy, gdy "Lewy" w kapitalnej sytuacji kopnął wprost w Simona. Kapitan reprezentacji zrehabilitował się jednak w całości, gdy fenomenalnie wygrał pozycję z Aymericiem Laportem i trafił do siatki po przerwie. Zanotował dużo lepszy mecz niż przeciwko Słowacji. Walczył z rywalami, przepychał się, nie bał się wzięcia gry na siebie. Do ostatniej sekundy robił swoje. Takiego Lewandowskiego oczekujemy!
Kacper Kozłowski - 5
Zmarnował kontrę w 90. minucie - wielka szkoda. Mimo wszystko - wykazywał ochotę do gry, nie bał się, co udowodnił w doliczonym czasie gry, gdy wywalczył faul po odbiorze i odważnym wyprowadzeniu piłki. Możemy być pewni, że przyszłość należy do niego.
Przemysław Frankowski - 5
Słabo wykończył akcję w 77. minucie - raczej powinien szukać strzału, aniżeli dogrania do Lewandowskiego za wszelką cenę. Oprócz tego zaimponował ofiarną pracą w odbiorze w końcówce. Zapracował na notę wyjściową.
Karol Linetty i Paweł Dawidowicz grali zbyt krótko, by ich rzetelnie ocenić.