O włos od kompromitacji. Polscy obrońcy minięci jak tyczki przez reprezentanta Wysp Owczych [WIDEO]
Wyspy Owcze stworzyły jedną z najlepszych akcji w pierwszej połowie meczu z Polską. Niewiele brakowało, aby to Farerzy objęli prowadzenie w starciu.
Polakom wcale nie udało się zdominować pierwszej połowy starcia z Wyspami Owczymi. To przyjezdni oddali pierwszy celny strzał, to Grzegorz Krychowiak zobaczył pierwszą żółtą kartkę. Pierwszy efektowny drybling również był udziałem Farerów.
W 29. minucie w pole karne biało-czerwonych wpadł 37-letni skrzydłowy rywala, a Michał Skóraś i Tomasz Kędziora okazali się bezradni w pojedynku. Jeden wyłożył się na murawie, natomiast drugi został minięty bez najmniejszego wysiłku.
Sytuację musiał ratować "Krycha", który jeszcze przed oddaniem strzału zdołał wybić piłkę. Niemniej reprezentacja Wysp Owczych w tej jednej akcji pokazała, że gospodarze mają się czego obawiać.
Większość kadry Farerów stanowią zawodnicy amatorscy lub półamatorscy. Tylko ośmiu piłkarzy klasyfikuje się jako profesjonalista. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.