O włos od brutalnego faulu w lidze hiszpańskiej. To się mogło naprawdę źle skończyć. "Frajerstwo" [WIDEO]
W końcówce poniedziałkowego meczu ligi hiszpańskiej Osasuna - Athletic (1:3) doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Jeden z piłkarzy gospodarzy w brutalny sposób zaatakował przeciwnika wślizgiem. Było o włos od tragedii.
W doliczonym czasie gry spotkania Osasuny z Athletikiem nie brakowało emocji. Rezerwowy miejscowych, Chimy Avila, wyleciał z boiska po próbie brutalnego faulu na 19-letnim Nico Williamsie.
Zegar pokazywał 93. minutę gry, gdy Chimy Avila, który wszedł na murawę około kwadrans wcześniej, postanowił w bandycki sposób zaatakować nastoletniego przeciwnika w niegroźnej sytuacji w okolicach linii środkowej. Napastnik Osasuny wykonał bezpardonowy wślizg wprost w nogi Williamsa. Gracz Athletiku cudem zdołał uniknąć zderzenia z rozjuszonym rywalem.
Co ciekawe, jak zauważył na Twitterze kibic ligi hiszpańskiej Maciek Miko, faulujący w tej sytuacji Avila doskonale zna smak poważnej kontuzji, bo przez zerwane więzadła krzyżowe w kolanie stracił prawie półtora roku gry.
- Nie przeszkadza mu to w takich próbach "interwencji". Frajerstwo - ocenił autor widocznego niżej wpisu, udostępniając wideo z całego zajścia.
27-letni Argentyńczyk Avila rozegrał w tym sezonie 18 spotkań w La Liga. Strzelił w nich trzy gole. Wcześniej reprezentował barwy San Lorenzo oraz Hueski.