"Nigdy nie widziałem tak traktowanego zawodnika. To jakiś żart". Selekcjoner Anglii stanął w obronie Maguire'a
Harry Maguire od wielu miesięcy nie ma najlepszej opinii wśród angielskich kibiców. Po wtorkowym sparingu ze Szkocją w obronie piłkarza zdecydowanie stanął Gareth Southgate.
Obrońca tego lata nie zdecydował się na odejście z Manchesteru United, choć "Czerwone Diabły" chciały go sprzedać do West Hamu. Oba kluby doszły do porozumienia, lecz piłkarz postanowił zostać na Old Trafford.
Choć stoper nie może liczyć na regularną grę w ekipie Erika ten Haga, to Gareth Southgate wciąż korzysta z jego usług w kadrze. We wtorek Maguire pojawił się na murawie w drugiej połowie meczu ze Szkocją. W jednej z akcji trafił do własnej bramki. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Po końcowym gwizdku selekcjoner "Lwów Albionu" zdecydowanie stanął w obronie swojego podopiecznego. Uważa, że obrońca jest niesprawiedliwie traktowany przez fanów.
- To konsekwencja absurdalnego traktowania go przez cały czas. To jakiś żart. Nigdy nie widziałem zawodnika, który byłby traktowany w ten sposób - grzmiał Southgate.
- Chodzi o szkockich fanów, o naszych komentatorów, ekspertów, kogokolwiek. To przekracza wszystko, co kiedykolwiek widziałem - podkreślił szkoleniowiec.
- Za każdym razem, gdy wychodzi na boisko, jego odporność jest absolutnie fenomenalna. Wszyscy jesteśmy razem z nim, a nasi fani byli dziś niesamowici - zakończył.