Niespodzianka w meczu naszych grupowych rywali. Szwedzi postawili się Hiszpanom [WIDEO]

Relacja na żywo.

Hiszpanie byli zdecydowanymi faworytami w starciu ze Szwecją. Podopieczni Luisa Enrique na boisku w Sewilli od samego początku chcieli narzucić rywalom swoje warunki. I rzeczywiście - to gospodarze prowadzili grę. Problem w tym, że nie wynikało z tego za wiele.

W 16. minucie głową uderzył Dani Olmo, ale w bramce Szwedów refleksem wykazał się Robin Olsen. Kilka chwil później bliski szczęścia był Koke, ale pomylił się o metr.

Pod koniec pierwszej połowy przed znakomitą szansą stanął Alvaro Morata. Napastnik nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam.

Odpowiedź Szwedów mogła być zabójcza. Alexander Isak zakręcił obrońcą i uderzył w stronę bramki. Llorente w ostatniej chwili zmienił tor lotu piłki, która ostatecznie trafiła w słupek.

W drugiej połowie Hiszpanie bili głową w mur. Za to w 60. minucie Szwedzi stworzyli sobie znakomitą okazję. Znów błysnął Isak, który jak na talerzu wyłożył piłkę Bergowi. Ten miał przed sobą pustą bramkę, ale uderzył nad poprzeczką.

Hiszpanie naciskali na rywali do ostatnich minut. Szwecja głęboko cofnęła się do obrony, ale zdołała przetrwać. Ani Sarabia, ani Moreno nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Olsen miał ręce pełne roboty, ale spisał się na medal.