"Niech żyje Lech Poznań!". Czesi dziękują drużynie van den Broma. Sukces Polaków niezwykle pomógł sąsiadom
Wczorajsze zwycięstwo nad Bodo/Glimt ucieszyło sympatyków nie tylko polskiego futbolu. Powody do świętowania mają także Czesi, którym sukces Lecha Poznań był bardzo na rękę.
Lech Poznań wygrał z Bodo/Glimt 1:0 (0:0, 1:0) w dwumeczu Ligi Konferencji Europy. Dzięki temu zespół Johna van den Broma awansował do 1/8 finału.
Wygrana "Kolejorza" oznaczała również, że z rozgrywek odpadła ostatnia norweska ekipa. Wcześniej z europejskimi pucharami pożegnały się Molde (faza grupowa LKE), Viking (eliminacje LKE) oraz Lillestrøm (eliminacje LKE).
Tym samym urzędujący mistrzowie Polski przyczynili się do sukcesu... czeskiego futbolu. Chociaż reprezentantom ligi naszego sąsiada również nie poszło dobrze w tym sezonie, to za dwa lata o międzynarodowe rozgrywki powalczy aż pięć zespołów.
Wszystko jest związane z rankingiem UEFA, gdzie Czechy zajmują obecnie 15. miejsce. Goniące ich Norwegia i Dania nie zdołają już nadrobić straty, dzięki czemu w eliminacjach 2024/25 zobaczymy aż 31% całej ligi. Na ten moment w czołówce tabeli znajdują się Slavia Praga, Victoria Pilzno, Sparta Praga, Slovacko i Sigma Ołomuniec.
Wymowny w kontekście czwartkowych wydarzeń jest zatem wpis prezesa Slavii, który miał niemałe powody do świętowania. - Niech żyje Lech Poznań - napisał na Twitterze Jaroslav Tvrdik.
"Kolejorz" swojego następnego rywala pozna już dzisiaj. Losowanie zaplanowano na 13:00, a więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.