Nie pojedzie na MŚ, choć jest najlepsza. Konflikt ze związkiem odebrał Polce marzenia o igrzyskach
Weronika Zielińska-Stubińska podnoszenie ciężarów uprawia od pięciu lat. W tym czasie zdążyła stać się zawodniczką, która nie ma sobie równych w kategorii do 81 kilogramów. Tymczasem Polski Związek Podnoszenia Ciężarów podjął szokującą decyzję o niezgłoszeniu 26-latki do Mistrzostw Świata w Rijadzie.
Zawodniczka dopiero co świętowała swój wielki sukces, tymczasem musi zmierzyć się z dużym ciosem. Na zakończonych właśnie Mistrzostwach Polski okazała się najlepsza w klasyfikacji Sinclaira, co w praktyce oznacza, że aktualnie jest najlepszą polską sztangistką bez podziału na kategorie wagowe.
Mimo to, Polski Związek Podnoszenia Ciężarów nie zgłosił jej do Mistrzostw Świata, które odbędą się w dniach 4-17 września w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie. Co gorsza, fakt, że zawodniczka AZS AWF Biała Podlaska nie wystąpi w tym turnieju sprawia, że praktycznie traci szansę na kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Jak informuje 26-latka na swoim koncie na Facebooku, trener polskiej kadry, Antoni Czerniak, powiedział sztangistce, że ta się uwstecznia, mimo że Zielińska-Stubińska od trzech lat zdominowała rywalizację w kategorii do 81 kilogramów i regularnie bije kolejne rekordy życiowe i Polski. Dodała także, że po Mistrzostwach Europy w Armenii nikt ze związku nie rozmawiał z nią o najbliższych zgrupowaniach, a po jej niedawnym sukcesie na Mistrzostwach Polski niektórzy wręcz "uciekali z sali".
Prawdziwym powodem takiego postępowania Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów jest to, że zawodniczka do swojej świetnej formy doszła przy współpracy ze swoją własną trenerką, Pauliną Szyszko, i nie korzysta z szkolenia centralnego. Ten argument pojawia się nawet w oficjalnym oświadczeniu PZPC.
- Polski Związek Podnoszenia Ciężarów serdecznie gratuluje zawodnicze Weronice Zielińskiej-Stubińskiej występu i osiągniętego wyniku w zakończonych 18 czerwca 2023 roku w Gdańsku Mistrzostwach Polski Kobiet. Decyzja o braku w/w zawodniczki w szerokim składzie na MŚ Seniorek i Seniorów w Rijadzie nie jest wynikiem animozji. To konsekwencja własnych koncepcji zawodniczki przygotowań do sezonu - napisali przedstawiciele związku.
Weronika Zielińska-Stubińska jest oburzona takim postępowaniem związku, który odbiera jej marzenia o Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W rozmowie z WP Sportowe Fakty 26-latka stwierdziła, że trener kadry, Antoni Czerniak, regularnie ją poniża.
- Przez trenera kadry jestem poniżana, bo sformułowania, że się uwsteczniam, gdy tak naprawdę każdego roku poprawiam wynik w dwuboju, obrażają mnie i moją ciężką pracę. Trener kadry nie szanuje ani mnie, ani mojej trenerki. Nazywa ją kiepskim trenerem i mówi, że z nią nic nie osiągnę - twierdzi najlepsza polska sztangistka.
Zawodniczka zdecydowała się także odpowiedzieć na dzisiejsze oświadczenie Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. 26-latka chce uzyskać odpowiedź na kluczowe pytanie, czym tak naprawdę jest wspomniana przez PZPC "koncepcja szkolenia".