"Nie patrzę na Roberta Lewandowskiego jak na rywala". Karim Benzema pokazał klasę po pytaniu o Polaka
Karim Benzema i Robert Lewandowski powinni w tym sezonie walczyć nie tylko o Złotą Piłkę, ale i o koronę króla strzelców La Liga. Francuz podczas konferencji prasowej po gali "France Football" przyznał, że nie patrzy na Polaka jak na rywala.
Snajper Realu Madryt w poniedziałkowy wieczór świętował największy indywidualny sukces w karierze. Został pierwszym Francuzem od czasu Zinedine'a Zidane'a, który sięgnął po Złotą Piłkę.
Ten werdykt nie jest zaskoczeniem, bo Benzema był głównym faworytem plebiscytu. Wyprzedził Sadio Mane, Kevina De Bruyne oraz Roberta Lewandowskiego, który zajął czwarte miejsce.
W niedzielę miał okazję mierzyć się z Polakiem podczas El Clasico. Na Santiago Bernabeu to "Królewscy" okazali się lepsi, a Benzema otworzył wynik spotkania, dobijając strzał Viniciusa.
Podczas spotkania z dziennikarzami po gali "France Football" snajper Real został zapytany o Lewandowskiego. Przyznał, że nie patrzy na to, co robi Polak, lecz skupia się przede wszystkim na sobie.
- Nie patrzę na Lewandowskiego jak na rywala. Nie skupiam się na żadnej indywidualnej rywalizacji. Nic mi to nie daje. Jesteśmy innymi piłkarzami - powiedział Benzema.
- On zawsze strzela mnóstwo goli. Ale na końcu chodzi tylko o mnie. Wychodzę na trening i ciężko pracuję. Uwielbiam to - podkreślił francuski napastnik.