Napoli znowu zawiodło. Kompromitujący strzał piłkarza Monzy z rzutu karnego [WIDEO]

Napoli od początku meczu miało optyczną przewagę, często uderzało na bramkę rywali, ale nic z tego nie wynikało. Mistrzowie Włoch najlepszą okazję w pierwszej połowie mieli w 40. minucie, gdy po dośrodkowaniu Ruiego świetnej szansy nie wykorzystał Anguissa. Jego uderzenie odbił Di Gregorio. Dobitka Di Lorenzo była niecelna.

W końcówce pierwszej połowy blisko szczęścia był też Kawaracchelia. Gruzin uderzył z szesnastu metrów, ale nieznacznie się pomylił.

Gospodarze kolejną okazję mieli na początku drugiej połowy, gdy po bardzo dobrym dośrodkowaniu Zielińskiego z rzutu wolnego głową piłkę uderzył Rrahmani. Z pięciu metrów nie trafił jednak w bramkę.

Monza mogła objąć prowadzenie w 68. minucie. Za wykonywanie rzutu karnego zabrał się Pessina, ale strzelił beznadziejnie. Meret nie miał problemu, by złapać lekko kopniętą piłkę.

Napoli atakowało do samego końca, ale nie zdołało strzelić zwycięskiego gola. W dodatku straciło swojego trenera, który w 83. minucie dostał czerwoną kartkę.

Zieliński został zmieniony w 71. minucie. Jego drużyna po remisie zajmuje siódme miejsce w tabeli. Monza na razie jest jedenasta.