"Na pewnych stanowiskach trzeba wymagać klasy". Lewandowski wprost o PZPN za kadencji Kuleszy
Robert Lewandowski zabrał głos na temat PZPN. Kapitan kadry wyraża się jasno na temat tego, co dzieje się w federacji pod rządami Cezarego Kuleszy i jego sposobie zarządzania związkiem. - Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy - mówił na kanale Meczyki.pl na YouTube.
Robert Lewandowski w szczerej rozmowie dla kanału Meczyki.pl i Eleven Sports skomentował ostatnie wydarzenia związane z reprezentacją Polski. Kapitan kadry zabrał głos na temat zachowań osób w PZPN.
W wywiadzie przeprowadzonym przez Mateusza Święcickiego poruszono wątek alkoholu w obecności piłkarzy, o którym było głośno m.in. w artykule "Przeglądu Sportowego Onet" (TUTAJ).
- Nie chodzę z alkomatem i nie sprawdzam ludzi. Ale to fakt - nie mówię, że wszystkich, ale poziom pewnych osób jest żenujący - powiedział Lewandowski.
Kontekst jest jednak szerszy. Federacja od wielu miesięcy boryka się z wizerunkowym kryzysem. Zaczęło się od zatrudnienia ochroniarza z szemraną przeszłością (więcej TUTAJ). Skończyło na zaproszeniu na pokład samolotu lecącego do Mołdawii Mirosław Stasiaka – posiadającego na koncie kilkadziesiąt zarzutów korupcyjnych.
- Wiem, że reprezentacja potrzebuje odtrutki. Mamy eliminacje, które są bardzo ważne. Chcę awansować na EURO 2024, ale też pomóc kadrze, żeby drużyna uporała się jak najszybciej ze swoimi problemami. Chcemy sprostać wyzwaniom, które są przed nami - stwierdził.
- PZPN pod względem sportowym - tu nie mogę narzekać. Jest naprawdę ok, jeśli chodzi o transport, logistykę i to, co jest w reprezentacji. Ale to, co się dzieje wokół… To jest w dzisiejszych czasach nieakceptowalne - ocenił.
- Jestem z pokolenia, które widziało, co było x lat temu i mam porównanie do tego, co jest teraz. Widziałem zmianę, a teraz widzę to, co jest teraz. Młodzi piłkarze nie widzieli tego i myślę, że to dla nich szok i jest to niezrozumiałe. Sądzę, że to dziwny temat dla nich, a nawet żenujący i obcy – kontynuował.
Lewandowski odniósł się też do obecnych władz PZPN, które pod wodzą Cezarego Kuleszy muszą radzić sobie z gigantycznymi kryzysami wizerunkowymi. "Lewy" dał jasno do zrozumienia, co sądzi o obecnym prezesie:
- Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak zarządzać tym wszystkim - zakończył Lewandowski
Cytowany fragment od [52:28]: