Na nich postawi Czesław Michniewicz? Typujemy szeroką kadrę na mundial. "Jego sytuacja nie jest łatwa"

Na nich postawi Czesław Michniewicz? Typujemy szeroką kadrę na mundial. "Jego sytuacja nie jest łatwa"
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Dokładnie za tydzień - 20 października - Czesław Michniewicz ogłosi wstępną, ok. 40-osobową kadrę przed mistrzostwami świata w Katarze. Typujemy, kto się na niej znajdzie, a kto może pożegnać się z marzeniami o mundialu.
Wstępne, szerokie kadry przed mundialem należy podać do piątku 21 października. Czesław Michniewicz ma ogłosić swoich wybrańców dzień wcześniej, podczas Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
FIFA zezwala na podanie nie mniej niż 35 i nie więcej niż 55 zawodników. Organizatorzy kongresu informowali o 55 nazwiskach, ale według medialnych informacji selekcjonerowi wystarczy lista około 40 zawodników.

Po pierwsze dlatego, że w naszej piłce nie mamy wystarczająco wielu utalentowanych piłkarzy, by lista aż 55 kandydatów nie ocierała się o śmieszność. A po drugie łatwiej później zrezygnować z ok. 15 zawodników niż z blisko 30.
Ostateczną, liczącą maksymalnie 26 piłkarzy kadrę na mundial należy podać do 14 listopada, ale Michniewicz ma ją ogłosić ok. 10 listopada, a więc na kilka dni przed startem zgrupowania.
Obecnie sztab reprezentacji do końca tygodnia przebywa w Arłamowie, gdzie tworzy plan przygotowań i treningów, nie tylko przed, ale i w trakcie turnieju. Zapewne trwają też ostatnie dyskusje nad ostatecznym kształtem szerokiej kadry.
Pewnie nie będzie ona koniecznie liczyć dokładnie 40 zawodników - może być ich na przykład 37, a może 42. Ale na tydzień przed jej ogłoszeniem postaramy się wskazać naszych faworytów i tym samym podpowiedzieć selekcjonerowi. A nuż zajrzy na Meczyki.pl i do głowy przyjdzie mu jeszcze jakieś nazwisko, którego wcześniej nie brał pod uwagę...

Bramkarze:

Bartłomiej Drągowski (Spezia)

Kamil Grabara (Kopenhaga)

Radosław Majecki (Cercle Brugge)

Łukasz Skorupski (Bologna)

Wojciech Szczęsny (Juventus)
Na finalnej liście znajdzie się prawdopodobnie aż czterech bramkarzy. Ale w razie gdyby któryś z nich doznał kontuzji w najbliższych tygodniach, to warto w szerokiej kadrze umieścić piątego, który wskoczy w jego miejsce. Tym piątym będzie pewnie Radosław Majecki. Tak było choćby we wrześniu, gdy zastępował kontuzjowanego Kamila Grabarę. Teraz Grabara wrócił jednak do gry (na razie w masce) i powinien być spokojny o miejsce na mundial obok trzech starszych kolegów. Zapytacie pewnie, gdzie Rafał Gikiewicz? Niewykluczone, że golkiper Augsburga też będzie w szerokiej kadrze, ale my woleliśmy mieć jedno miejsce więcej dla zawodników z pola.

Obrońcy:

Jan Bednarek (Aston Villa)

Bartosz Bereszyński (Sampdoria)

Paweł Bochniewicz (Heerenveen)

Matty Cash (Aston Villa)

Paweł Dawidowicz (Hellas Werona)

Kamil Glik (Benevento)

Robert Gumny (Augsburg)

Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa)

Michał Karbownik (Fortuna Duesseldorf)

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów)

Jakub Kiwior (Spezia)

Arkadiusz Reca (Spezia)

Mateusz Wieteska (Clermont Foot)
Wskazaliśmy aż 13 nominalnych defensorów, wśród których znaleźć się musieli zarówno środkowi obrońcy, jak i wahadłowi. Oprócz ewidentnych pewniaków jest też kilka nazwisk, które zapewne wzbudzą wasze wątpliwości. Paweł Bochniewicz wygrywa dla nas z Michałem Helikiem, choć obaj grają regularnie. Dlatego, że jest lewonożny i dlatego, że selekcjoner zna go dobrze z kadry U21. A na koniec zapewne żaden z nich na mundial ostatecznie nie poleci.
Podobnie jak Artur Jędrzejczyk, o którym dużo się mówi, który zapewnia uniwersalność, doświadczenie i który wydaje się cieszyć zaufaniem selekcjonera. Był już bliski szansy we wrześniu, ale z meczów z Holandią i Walią wykluczyły go problemy zdrowotne.
To samo spotkało Arkadiusza Recę, który gdy jest zdrowy, gra i to jest jego przewaga nad Tymoteuszem Puchaczem. Wydaje się, że "Puszka" zostając w Unionie przekreślił swoje szanse na grę w Katarze. Z kolei Reca, a nawet Michał Karbownik, mogą dostać sygnał, że ich regularne występy są doceniane i że selekcjoner będzie o nich pamiętał w przyszłym roku. Natomiast wrzesień pokazał, że da się grać bez nawet jednego nominalnego lewego obrońcy w kadrze. I niewykluczone, że podobnie będzie na MŚ.

Pomocnicy:

Krystian Bielik (Birmingham)

Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin)

Jacek Góralski (Bochum)

Przemysław Frankowski (Lens)

Jakub Kamiński (Wolfsburg)

Mateusz Klich (Leeds)

Grzegorz Krychowiak (Al-Shabab)

Karol Linetty (Torino)

Mateusz Łęgowski (Pogoń Szczecin)

Jakub Piotrowski (Łudogorec)

Michał Skóraś (Lech Poznań)

Damian Szymański (AEK Ateny)

Sebastian Szymański (Feyenoord)

Nicola Zalewski (Roma)

Piotr Zieliński (Napoli)

Szymon Żurkowski (Fiorentina)
W piłce wszystko zmienia się niesamowicie dynamicznie. Jeszcze w zeszłym roku podstawowymi wahadłowymi reprezentacji Polski byli Puchacz i Kamil Jóźwiak, EURO zaczynaliśmy z Karolem Linettym i Mateuszem Klichem w środku pola, z ławki wchodzili Przemysław Płacheta i młodziutki Kacper Kozłowski, a jesienią punkt z Anglią ratował Damian Szymański. Dziś większość z nich nie dostaje w ogóle powołań, a żaden nie może być pewny powołania na mundial. Linetty i Klich powinni się przynajmniej znaleźć w szerokiej kadrze, ale czy polecą do Kataru?
To samo pytanie zadają sobie Jacek Góralski, dwaj debiutanci z września (jeden niedoszły), a więc Mateusz Łęgowski i Jakub Piotrowski i wszyscy skrzydłowi, którzy w taktyce z wahadłami wydają się zbędni. Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi... Dobrze, że wraca chociaż Krystian Bielik, który rozegrał już sześć kolejnych meczów w Birmingham (i przegrał tylko jeden). Choć to jedynie drugi poziom ligowy, to zdrowy "Bielon" jest pewniakiem.
W sumie wskazujemy aż na 16 pomocników, z których pewnych miejsca w tej szerokiej kadrze może być - według naszych wyliczeń - tylko pięciu (Bielik, Krychowiak, Szymański, Zalewski, Zieliński)

Napastnicy:

Adam Buksa (Lens)

Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf)

Robert Lewandowski (Barcelona)

Arkadiusz Milik (Juventus)

Krzysztof Piątek (Salernitana)

Karol Świderski (Charlotte FC)
Tu sytuacja jest najbardziej klarowna. Na mundial powinno polecieć co najmniej czterech napastników i w tym momencie hierarchia jest dość jasna. Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Karol Świderski to pewniacy, a notowania Krzysztofa Piątka też są dość wysokie i będą rosły z każdym kolejnym golem w Serie A.
Selekcjoner wybiera się na mecz Adama Buksy z Marsylią 22 października, ale na razie napastnik Lens wchodzi tylko z ławki i czeka jeszcze na pierwsze trafienie w Ligue 1. Sytuacja jego i Dawida Kownackiego, który sam podziękował za udział we wrześniowym zgrupowaniu, nie jest łatwa. Ale we wstępnej kadrze gracze Fortuny i Lens zapewne się znajdą.
Ogłoszenie szerokiej listy już w następny czwartek, 20 października. Będzie okazja sprawdzić, na ile nasze typy się sprawdziły. Kto wie, może selekcjoner czymś, a raczej kimś, nas zaskoczy...

Przeczytaj również